Przejdź do głównej zawartości

Ot i głupia baba……

Ale najpierw podziękowania dla wszystkich, którym się tu chce zaglądać i jeszcze zostawić jakiś ślad po sobie w postaci miłego komentarza ;)
A teraz do rzeczy, otóż nasza blogowa koleżanka Lucynka zrobiła krótki kursik jak łączyć elementy szydełkowe i nie rwać nitki, bajecznie prosto i łopatologicznie wytłumaczyła krok po kroku dokumentując fotami
Co robi więc w tym momencie ktoś kto strasznie tego się chce nauczyć, a czasu nie ma, otóż ten ktoś wstaje o piątej rano, włącza kompa siada z szydełkiem przed monitorem i ……dzierga ;)
Dobrze, że mój M pojechał już do pracy bo pewnie stanąłby za plecami, pokiwał głową i skomentował – ot i głupia baba :P
a ja haappyy bo pierwszą część kursu mam zaliczoną :)
oto dowód
Obraz 160
tylko czy mi się będzie chciało tak wstawać zawsze żeby ciągnąć dalej tą robótkę bo za dnia jej nie wcisnę w rozkład zajęć – nie ma mowy
no chyba, że wyszkolę tak Lucjana ;))
00037053
pozdrawiam :D

Komentarze

  1. Gratuluję samozaparcia! Ja żeby sobie w spokoju podziergać siedzę zazwyczaj do 1-2 w nocy,a rano do pracy.
    Kursik zaliczam na 6+ i dziekuję za reklamę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam do mnie po niespodziankę.

    OdpowiedzUsuń
  3. ha ha o to ja musze tak wyszkolic moje dwie kocice
    A serio-szale cudne

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...