kiedyś już był ale poszedł do ludzi a mnie się też taki zamarzył no i zrobiłam tym razem dla siebie
włóczka Nadia druty 4, poszło niecałe 30dg
wzór do nietoperka, mam nadzieję, że będzie czytelny
a małemu nożyczki wymieniłam na nitki
i miałam czas na dokończenie bluzki
co się tyczy czerwonej bluzki z poprzedniego postu to już jej niestety nie ma, a to za sprawą chorego przedszkolaka, który zaprzyjaźnił się ostatnio z nożyczkami, niestety nieświadoma zagrożeń, zostawiłam go samego z nożyczkami w pokoju
to wystarczyło żeby sprawdzić czy sweterek na manekinie utnie się tak samo dobrze jak papier, przód został przecięty pięknie na samym środku, nie dało się z tym nic niestety zrobić, chwilowo nie mam do tego serca, sprułam i schowałam
Aniu, no strasznie żal bluzeczki- ale przecież dzieciny nie zabijesz. Może rośnie ci własnie w domu najlepszy mistrz fryzjerstwa, to nic że zaczyna od ubrań, na włosy przyjdzie jeszcze czas. A twój piękny nietoperz to z gatunku gacków, nocków?
OdpowiedzUsuńpiękny nietoperz
OdpowiedzUsuńBardzo ładny nietoperzyk - też by mi sie taki przydał. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest szansa na schemacik tego cudeńka?
OdpowiedzUsuńmarzena@police.pl
śliczny,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJolcia> małemu nic nie zrobię - moja wina ;) a talentów to on ma tyle że chyba tylko jemes Bond z niego może wyrosnać ;)
OdpowiedzUsuńLacrima- schemat to mogę spróbować zrobić zdjecię, bo mam to w gazecie, ale jak wyjdzie?
Śliczna bluzeczka, a tej czerwonej strasznie szkoda, a dzieci mają naprawdę mnóstwo ciekawych pomysłów. Ja od dawna nożyczki chowam pod kluczem ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Makneta
Piękny nietoperek...:-)
OdpowiedzUsuńNietoperek jest cudnej urody :)
OdpowiedzUsuńI aby choć troszkę Cię pocieszyć po stracie tej czerwonej bluzeczki, zapraszam po wyróżnienie :D