udało mi się skończyć bieżnik, w planach był większy format, ale brakło kordonka a dokupić nie było szans
ale i tak jestem zadowolona w końcu to pierwszy bieżnik robiony z elementów bez odrywania nitki :))
ciężko uchwycić całość, lepszych fotek nie będzie
oprócz tego dostałam wyróżnienie “ warto mieć na oku tego bloga” od Kamili za co bardzo dziękuję
zawsze cieszy człeka że ktoś tu zagląda, więc zaglądajcie :)
a na deser kulinarnie – naleśniki z twarogiem
i nie zapomnijcie potem umyć ząbki ;)
Śliczny bieżnik! Możesz być z siebie dumna! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBieżnik piękny Pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńPrzepiękny bieżnik . Mozesz zdradzić jaki to wzór że takie elementy bez odrywania nitki można połączyć?Pozdrawiam. Monika
OdpowiedzUsuńCudny bieżnik...:-)
OdpowiedzUsuńMonawmona - pisałam o tym we wcześniejszym poście i dałam odnośnik do Lucynki, która poprowadziła u siebie krótki kursik tego łączenia :)
OdpowiedzUsuńwzor jest świetny i mam w planach jeszcze taki obrus zrobić ale kiedy? ;)
Bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńSuper-ja tym wzorem robiłam ostatnio szale i chuste ale bieznim wyszedł tez elegancki.
OdpowiedzUsuńAniu piękny bieżnik, ale wcale mnie zaskoczył, bo ja wiem na co cie stać- NA WIELE TAKICH ORGINALNYCH RZECZY
OdpowiedzUsuńPRZEŚLICZNY!!!
OdpowiedzUsuń