najzwyklejszy w świecie, długi na około 2 metry z cudownej włóczki Merino Calypso
szalik w kilku odsłonach :)
Inspiracją do tego szalika był ten film, ,wypatrzony u jednej z blogowych koleżanek :)
jak kobietka wyrzuciła druty to mój przedszkolak zapytał:
- i co teraz będzie robiła? :))
ja swój robiłam w domowych pieleszach, żeby było bezpieczniej
a jako przerywnik zrobiłam z koralików pierwszą gwiazdkę :)
w kilku odsłonach
może z powodzeniem służyć jako wisiorek tylko akurat wstążeczki nie miałam żeby nawlec
Szalik śliczny . A przedszkolak słusznie zadał pytanie - tak samo sobie pomyślałam jak oglądnęłam ten filmik :)I niestety muszę przyznać że mam tak samo , nie obejdę się bez jakiejkolwiek robótki - wpadłam na całego :(.Pozdrawiam . Monika
OdpowiedzUsuń