Przejdź do głównej zawartości

Diamentowy wzór

wykorzystałam w bluzeczce, kamizelce czy tunice, wszystkie te funkcje może pełnić z powodzeniem :)
zdjęcie w pozycji leżącej bo właścicielka przyjedzie dopiero do domu na święta
ob 132
ob 131
oprócz tego w końcu mam swojego baktusa, tylko że wyszedł większy niż się spodziewałam :)
ob 126
mniejszy model muszę szybko zrobić dla syna do czapki którą właśnie dłubię, praktycznie to jeszcze musze zrobić od spodu podszycie z czerwonego polaru i pompom, ale dziecko już chodzi i mierzy to pokażę taką nieskończoną ;)
ob 127
ob 129
tak się tylko zastanawiam czy jak wszyję ten polar to czapka się nie zrobi za mała, hmmmmmmmmm
a za oknem zima rozgościła się na dobre, ośnieżone, oblodzone i zasypane :) jeszcze mi się nie znudziło ;)

Komentarze

  1. Tunika śliczna i czapa fajna :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super tunika a czapka spoko.Napisz jak ją zrobić te uszy.Pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze jakie on ma oczyska,jak moja Hania:) czapka bomba ze o tunice nie wspomnę

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe projekty. A oczy przepiękne. Jak u Mamy. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. nawet 'na leżąco" tunika jest śliczna. Czapka superaśna, fajny pomysł z tym polarem od spodu...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wpadłam do Ciebie na bloga i już zostaję. Bardzo fajny. Dobrze się czyta a ogląda Twoje prace jeszcze lepiej. Pokazuj wszystko , szczególnie, ze masz super MODELE- . Pozdrawiam Wiotka

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna tunika...:-) Czapka i baktusik ekstra...:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅