Przejdź do głównej zawartości

Nowy Rok - nowe prace

zaczęłam skromnie i w dodatku szydełkowo
bardzo potrzebne były łapki do garnków wiec szybko zrobiłam bardzo praktyczne i bardzo proste :)
ob 199
skoro już miałam w ręku szydełko to jeszcze proszsze
ob 135
miał być pierwszy element obrusa, ale wyszedł tak duży że została serwetka
a na koniec deser zakupiłam w zagrodzie cudowną wełenkę
wenezia 
zdjęcie pochodzi ze sklepu od Marty – mój aparat nie umiał tego tak uchwycić ;)
i teraz chodzę i myślę co by tu z niej zrobić, bo wełna taka miękka cudowna z połyskiem, normalnie nic nie jest dość dobre na nią ;) :)
najbardziej odczuwam potrzebę czegoś prostego i praktycznego, więc może………….
PS. jeżeli ktoś będzie zainteresowany opisem beretu fioletowego to niech da znać, nie udało mi się spisać całości bo końcówkę to dziergałam jak mi pasowało i nawet fajnie wyszło, ale większą część udało mi się odtworzyć na papierze

Komentarze

  1. Nie umniejszając piękna Twoich prac, a w szczególności serwetki...wlazłam...Pierwszy raz byłam w Zagrodzie i oniemiałam! Nie wiedziałam, gdzie się kupuje włóczki ręcznie farbowane.No to już wiem.I będę śnić po nocach...Ceny raczej nie moje, za to włóczka cudna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Łapki tez by mi się przydały, trzeba by było coś wydziergać, a serwetka śliczna :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tkaitka - ceny faktycznie spore, ale wierz mi czasami warto sobie coś takiego zafundować ;) mnie akurat syn zasponsorował wełenkę więc zaszalałam ;)
    Zula - łapki z grubej bawełny więc spełniają swoje zadanie i o to chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serwetka miodzio!!! Jak na element obrusa to faktycznie troszkę duży wychodzi, choć z drugiej strony szybciej powstałby taki obrus ;) i nie trzeba by chować za dużo niteczek ;)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj sliczna Twoja sliwka, ja czekam na moje złotko:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...