ten kto robił na drutach nr 3 (cienizna) wzór tylko prawo, ten zrozumie że przerywniki są wskazane, ale główna robótka zbliża się do końca i niebawem ją pokażę :)
odnośnie bolerka - mnie tez bardziej zapięcie pod biustem się podobało, jednak po przymiarce stwierdziłam że będzie inaczej bo mi biust obficie wypływał z bolerka ;)
już sie zastanawiałam czy nie podarować go córci ale dziś założyłam do miasta i stwierdziłam ze nie oddam go ;) :)
i w całości a co ………….jak pozować to pozować ;)
oprócz dziergania próbuję coś uszyć ;)
wiadomo najprościej szyje się spódniczkę
z tej jestem wyjątkowo dumna bo wszyłam do niej kryty zamek i nawet mi się udało tego nie popsuć ;) :)
a ta prosta na gumce
i to by było na dzisiaj wszystko, teraz biorę robótkę i zmykam na taras korzystać ze słońca
trzymajcie się :)
świetny ten przerywnik...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ładnie leżą na Tobie ciuszki i bolerko, i spódniczki.
OdpowiedzUsuńPiękny przerywnik, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne bolerko a i spódniczki niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to bolerko-przerywnik:) Świetne spódniczki. Zazdoszczę umiejętności szycia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, tak, przerywniki są wręcz wskazane ;) zwłaszcza jak wychodzą takie śliczne :)))
OdpowiedzUsuńSpódnice fajne! Bolerka nie oddawaj - masz rację. Bardzo Ci pasuje:)
OdpowiedzUsuń