udało się skończyć jedną z robótek :)
na pierwszy ogień poszła sukienka, powtórka czerwonej tylko w wersji bez rękawka
niestety nie mój rozmiar wiec zaprezentować tak jak należy nie mam chwilowo na kim ale jak tylko dorwę kogoś w tym rozmiarze to pewnikiem sesja się odbędzie ;)
a teraz powiedzcie która haleczka lepsza :)
w obu wersjach mi się podoba, żałuję tylko że z liczeniem u mnie słabo, liczyłam te oczka liczyłam i w końcu zrobiłam trochę za małą na siebie
dlatego sukienka będzie szukała nowej właścicielki :)
nitka ta sama co poprzednio Tulip z firmy YarnArt, z pięknym połyskiem szydełko cieniutkie, nitka zresztą też bo w motku 50g mieści się 250metrów
ps. czy wy też macie kłopoty z blogerem, ostatnio próbowałam zamieścić komentarz tu i ówdzie i figa, wyskakiwało ciagle error :(
pozdrawiam słonecznie i biegnę szykować niespodziankę dla mojej pociechy :D
PS. udało mi się znaleźć modelkę :)
Obie sukienki są bardzo ładne, delikatne i zwiewne:)
OdpowiedzUsuńŁadna sukienusia, mi zdecydowanie podoba się z białą haleczką.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńMnie podoba się z obiema haleczkami i pewnie o wyborze odpowiedniej decydowałby mój nastrój w danej chwili ;)
Z zamieszczaniem komentarzy też mam kłopot, ale u Ciebie dzisiaj, jak widać, mogłam się wpisać :D
Obie śliczne,wyglądają jak dwie różne sukienki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnia ma rację - w zależności od koloru halki sukienka zmienia charakter. Mnie chyba bardziej ta biała przypada do gustu.
OdpowiedzUsuńProblemy z bloggerem to ostatnio rzecz (niestety) normalna i w którymś momencie darowałam sobie próby pozostawiania komentarzy, bo to i tak nie działało... pozdrawiam
Jaka piękna ! Ile pracy ! Nie dziw, że oczek się doliczyć nie szło :) Mnie się bardzo podoba w oby wersjach i tak może zostać, zależy od okazji i humoru, ubieramy odpowiedni spód :)
OdpowiedzUsuńNiby jedna, ale jak dwie różne :)
Pozdrawiam serdecznie!
Obie wersje są śliczne, widać czasem dobrze mieć więcej haleczek a efekt bedzie niczym mowa kreacja...Ja czasem tez nie mogę tu i ówdzie zostawiać komentarzy zazwyczaj wszędzie tam gdzie jest blokada przed spamem, muszę kilkanascie razy wpisywać (a to nie wina żle wpisanego kodu , tylko cos z systemem nie tak) Pozdrawiam TUE_
OdpowiedzUsuńKażda wersja jest dobra, obie śliczne.
OdpowiedzUsuńPodobno od rodzaju przeglądarki zależy problem z zamieszczaniem komentarzy.Pozdrawiam:)
Sukienka śliczna a haleczki to kwestia gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Śliczna taka delikatna...dla mnie z białą haleczką wygląda super...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie się zdecydowanie bardziej podoba w czerwieni.
OdpowiedzUsuńWitaj! Ta sukienka to prawdziwe cudo. mnie bardziej podoba się na czerwonej podszewce, sama jednak nosiłabym pewnie na czarnej. A z blogerem tez mam problemy. Mam trudności nie tylko z komentarzami ale i z zamieszczaniem swoich postów.
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka. Zapewne w zależności od potrzeby będzie dobra jedna, albo druga halka.
OdpowiedzUsuńSliczna sukieneczka
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka... ale zupełnie nie umiem doradzić. W pierwszej chwili stwierdziłam, że na białej jest ładniej, a później jak się poprzyglądałam, to już nie jestem pewna:)
OdpowiedzUsuńoo matko jaka śliczna ta sukienka,obie wersje mi się podobają...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń