Przejdź do głównej zawartości

Miała być chusta…………. :)

miała ……………spodobała mi się jak zobaczyłam na blogu u Mao 
 tutaj  ;)
miałam w koszyku wełenkę beż żadnego pomysłu, na sweter za mało, to sobie leżała i czekała na natchnienie :)
zaczęłam robić wedle przepisu który jest darmowy i dostępny tutaj
jak skończyłam górną część to przymiarka i proszę…….
ef8a7e42ed567d4cm
jak dobrze pomyśleć to będzie super sweterek, o wiele bardziej praktyczniejszy niż chusta
podzieliłam oczka na przód tył i rękawy i co dalej…….. wełny na 100% nie starczy, pogrzebałam w koszach i wyciągnęłam coś co może pasować ;)
obraz 084
no i lecę w dół…………. :)
nudno bo bez wzorku ale dam radę :)
jak będzie wyglądał sweterek dalej to jeszcze nie wiem, mam nadzieję że pomysł się jakiś wylęgnie w dalszej części dziergania
pozdrawiam wiosennie :D

Komentarze

  1. Dla mnie - rewelacyjny pomysł! Kiedyś spróbuję coś takiego zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł dobry,działaj dalej,będzie fajny sweterek,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. etam nudno! ciekawie, przynajmniej dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysłowy z Ciebie Dobromir :) czekam na końcowy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ladnie gra to polączenie...a ten melanz jest ozdoba zamiast wyszukanych wzorow...juz dobrze wyglada i mysle,ze efekt bedzie bardzo dobry..w prostocie sila...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, gdy robisz bez wzorku to możesz spokojnie pogapić się w trakcie w TV lub nawet książkę poczytać.
    Jestem pewna,ze to będzie coś bardzo ładnego, tak się zapowiada.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny sweterek wyjdzie! :D Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. No i będzie super...
    A ja zapraszam do siebie na wymiankę oczywiście jeżeli masz ochotę, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅