Przejdź do głównej zawartości

Sweet Dreams - letnio

 Sweet Dreams w wersji letniej z czystego lnu w przepięknym czerwonym kolorze :))))))

wersja nr dwa posiada większy ażur - część B powtórzyłam dwukrotnie i dodałam koraliki

dane: druty nr 4 i len z cewki robiony z dwóch nitek 
- nie mam pojęcia ile poszło ale chusta jest lekka jak piórko 

 czy udało się to uchwycić na fotkach???  młody się bardzo starał więc brawa mu się należą ;)





mojaaaaaaaaaaaaaaa ;)


w sekrecie powiem ze powstaje trzecia z wiskozy
miłego odpoczynku moje kochane  :)

Komentarze

  1. Ślicznie wyszła z tym powtórzonym wzorem ażurowym. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna!!!!
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic dodać nic ująć: jest idealna!

    OdpowiedzUsuń


























  4. O rany,ale puch .




    O rany , ale puch

    OdpowiedzUsuń
  5. Chusta piękna, piękna:))
    Ale też zastanawiam się co to za niebieskie cudo masz na sobie? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nno, no, no !!! Idziesz jak burza :) a kolejna chusta ładniejsza od poprzedniej :)Lubię jak jest więcej ażuru.
    Kocham len, ale z wiskozy ? chyba bym się nie odważyła.... da się zblokować?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jeszcze nie wiem - najwyżej spruje, leży ta wiskoza już drugi sezon

      Usuń
  7. Zwiewna, niczym piórko. Piękny kolor.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo zwiewne cudo i zdjęcia pięknie zrobione.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cuuudo!!!
    Zaniemówiłam.... :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna!
    Wspaniała i idealna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczna, taka zwiewna...

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachwycająca, zdecydowanie bardziej efektowna z podwójnym ażurem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczności. Jak piękna biżuteria.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu, cudna jest. Rób, rób następne, bo super Ci idzie.
    A dla Pana Fotografa Duże Brawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Antosiu w imieniu młodego acz dobrze zapowiadającego się fotografa ;)

      Usuń
  15. O tak cudowna mgiełka :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅