zaległe serwetki

 nadal relaksuje się przy szydełku  ;)  :P


 


trzecia się robi, żeby nie było ;) :)

no i zamówiłam dziś próbki jedwabiu i lnu na sukienkę w nowym sklepie, póki co nie reklamuję, jak przyjdzie to powiem coś więcej :)

 no i wzięłam w końcu do łapki druty, może się wykluje jakiś drutowiec ;)

no i podobno nie zaczyna się zdania od "no i" :D
do miłego..........

Komentarze

  1. ...no i taśmę na sukienkę robisz... śliczne te zaległości. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te zaległe serwetki.
    Pozdrawiam gorąco Dorota

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne serwety :-) Piękne wzory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały relaks, piękne serwety. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne są Aniu,a używasz ich ?Ja podziwiam u innych,ale sama nie chcę u siebie :o)Co innego obrus w kuchni :o)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Aniu!! Śliczne dzieła!!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem