nadal relaksuje się przy szydełku ;) :P
trzecia się robi, żeby nie było ;) :)
no i zamówiłam dziś próbki jedwabiu i lnu na sukienkę w nowym sklepie, póki co nie reklamuję, jak przyjdzie to powiem coś więcej :)
no i wzięłam w końcu do łapki druty, może się wykluje jakiś drutowiec ;)
no i podobno nie zaczyna się zdania od "no i" :D
do miłego..........
...no i taśmę na sukienkę robisz... śliczne te zaległości. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te zaległe serwetki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco Dorota
Cudowne serwety :-) Piękne wzory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniały relaks, piękne serwety. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczne są Aniu,a używasz ich ?Ja podziwiam u innych,ale sama nie chcę u siebie :o)Co innego obrus w kuchni :o)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu!! Śliczne dzieła!!!!
OdpowiedzUsuń