Przejdź do głównej zawartości

Eksperyment

dziękuję wam za podpowiedzi w sprawie sukieneczki - już gotowa i spakowana dziś opuści domowe pielesze  :)

jak widać pomału wracam do robótkowania 

na tapecie od dłuższego czasu mam już len bo.....lato się zbliża wielkimi krokami a ja len "ajlawiu"


 eksperyment polega na tym że nowa bluzeczka będzie trójkolorowa 


 w całej swojej garderobie i ostatnim dziesięcioleciu nie pamiętam żebym coś tak kolorowego nosiła, 
ja bardzo lubię kolory ale każdy z osobna
a tu trzy w jednym i to pasy!!!!

 no nie bardzo wiem co mi wyjdzie i jak się w tym odnajdę ale zobaczymy póki co mi się podoba, na wszelki wypadek nie mierzę tylko robię

pomysł na bluzeczkę własny - jak wyjdzie to może w skrócie podam szczegóły 

pozdrawiam wiosennie 

Komentarze

  1. Śliczne kolorki to i bluzeczka musi wyjść fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam przyjemności robić z lnu ale czytałam że podobno się wyciąga. Na facebook`u jedna pani ma len do sprzedania w pięknych kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musisz po prostu spróbować, ja uwielbiam len na tuniki i bluzeczki na lato jest idealny, moze i lekko się wyciaga ale po praniu znowu wraca do poprzedniego stanu no i mnie to nie pzeszkadza

      Usuń
  3. i tak jesteś w tej dobrej sytuacji,że jak Tobie nie podejdzie to garb do noszenia się znajdzie bez prucia.Możesz sobie eksperymentować :O)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niekoniecznie, bo każda ma troszkę inny rozmiar no i obie wysokie na dodatek ;) :)

      Usuń
  4. Super kolorki dobrałaś na tą bluzeczkę.
    Masz rację. Na lato najlepszy jest len;- chociaż nie wiem jak w wersji włóczkowej będzie się nosił.
    Ciepło pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wiem ze nosił się będzie dobrze bo z tamtego lata mam już trzy bluzeczki :)

      Usuń
  5. Fajny pomysł z tymi kolorami i troszkę ażuru. Również rękawki 3/4 pasują do całości. Zastanawiam się i zastanawiam nad lnem. I chyba sobie zafunduję Lenkę, ale koralową... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...