nareszcie dotarł do domu mój nowy aparat fotograficzny :)
wieczorem łyknęłam trochę teorii związanej z obsługą, a dziś rano spacer i pierwsze próby fotografowania oraz sprawdzanie aparatu :)
a, ze mamy piękną jesień to podziwiałam kolory jesieni na żywo i Was tez zapraszam :)
nawet zakwitł ponownie mlecz chociaż to nie maj i pszczoła wyszła z ula
moja podwórkowa brzoza :)
i pies grzejący się w słońcu
aparat przyswojony będzie sesja sweterkowa, zaglądajcie :)
Fajna sesja!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.