Przejdź do głównej zawartości

Merino paillettes

Nowy rok - stara robótka
Wpadła mi w oko włóczka z cekinami, w swoim dorobku nie posiadałam do tej pory żadnego błyszczącego sweterka. A mi się zamarzył taki błysk. :)
Włóczka cudna, skład bardzo zacny bo merino i bawełna wymieszane z malutkimi cekinami. Miękka i miła dla ciała. Tu link do włóczki klikamy.
Miałam tej włóczki  30dg więc fason musiał być prosty, bałam się trochę, że mi braknie, ale starczyło na szczęście. Rękawy jednak zrobiłam 3/4, co akurat mi nie przeszkadza, bo takie też lubię w sweterkach.
Druty nr 3,75. Sweterek robiłam od góry metodą Contiguous, trochę już zapomnianą, ale szybkie przypomnienie i gotowe. 
Ze sweterka jestem zadowolona, pasuje i na mnie i na córkę ;) :).
Taki rozmiar uniwersalny.

 
Bardzo delikatnie się mieni,zbliżenie zrobiłam, myślę że dobrze widać. :)
W warunkach domowych też fajnie się prezentuje. 



Zapraszam oczywiście do zaglądania na Insta
Zaczęłam naukę hiszpańskiego, więc trzymajcie za mnie kciuki, abym uradziła. ;) :)
 Hola! Mi amigas! Al siguiente post.



Komentarze

  1. Bardzo ładny sweter:) Mam taką samą wełenkę w zapasach tylko inny odcień. Uczę się angielskiego, niemieckiego i włoskiego i trochę mówię po rosyjsku - hiszpański może kiedys:) Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko Basiu będziesz moim guru :) jak sobie radzisz z tymi językami, musisz mieć dar, żeby to ogarnąć bo sama nauka to nie wszystko. :)

      Usuń
    2. Nie jest źle. Najpierw skup się na jednym i jak zaczniesz m mówić to włącz kolejny język i wtedy jest Łatwiej. U mnie się sprawdza😁a czemu hiszpański?

      Usuń
    3. Tak jakos wyszło, podoba mi się, choc początkowo zastanawiałam sie nad włoskim :)

      Usuń
  2. Sweter super.A ja dalej mysle nad moim.Delikatny kolorek. Gratuluję nauki hiszpańskiego. U mnie komunikatywnie niemiecki i jeszcze co nie co pamiętam angielski.Poprzez robotki trochę przypomniałam sobie rosyjski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę ile tu zdolnych babeczek :) niemieckiego to tyle co ze szkoły pamiętam, pewnie łatwiej by było, gdyby sie miało kontakt z językiem. Ja teraz też patrze na włóczke przeglądam wzory i nic.

      Usuń
  3. Połowa sukcesu to kontakt z językiem. Niestety powoli wygasa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Połączenie wełny z bawełną to jedno z moich ulubionych połączeń na przejściowe swetry czy skarpety - piękny sweter do tego link taki przydatny :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy raz chyba robię z takiego połączenia i jestem zadolona, na pewno jeszcze poszulam czegoś o podobnym składzie. :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Renatko, jestem zadowolona a bluzeczka juz należy do ulubionych :)

      Usuń
  6. Zazdroszczę Ci, że możecie z córką wymieniać się swetrami, ja niestety takiego luksusu nie mam. Bardzo ambitne noworoczne wyzwanie co do hiszpańskiego... życzę w tym postępów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Honoratko o żadnej wymianie nie ma mowy ;) :) sporadycznie mogę jej tylko pożyczyć bluzeczkę. Postępy mam nadzieję że będą, oby chęci nie brakło :), pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...