Duet idealny powiedziałabym. Sweterek wyszedł cudnie miękki puszysty i ciepły. :) Jedyną jego wadą jest to, że nie jest w moim rozmiarze. ;)
Najpierw była włóczka Mirella (400m/10dg)100% jagnięca wełna merynosowa kolor limonkowy. Miałam niestety tylko dwa motki bo tylko dwa zostały na sklepie. Długo leżała i czekała na pomysł. Potem dokupiłam 3 motki Kid Silk Haze, do tego druty nr 5. Idealne połączenie. Niestety za mało, żeby wyszedł sweterek dla mnie, ciągle miałam obawy, że mi braknie włóczki.
Starczyło idealnie, w sweterek się zmieszczę, ale niestety nie ukrywam, że tak jak moja modelka to w nim nie wyglądam. :D
A ponieważ znalazłam uroczą modelkę do sesji więc nie będę żałowała fotek tym razem. :)
Pomysł na sweterek z głowy, robiony od góry metodą contiguous. Prosty bez żadnych udziwnień, dodałam tylko z przodu kwiatki, żeby łatwo było rozróżnić tył od przodu.
Boski kolor i świetny pomysł 😁pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolor cudny, a pomysł tak jakoś sam przyszedł do głowy. 😁
UsuńJak zwykle piękny, modelka urocza jak i mama,
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula, a dziewczyna to siostry córka. 😉
OdpowiedzUsuńPodobna do Ciebie,chyba masz siostrę bliźniaczke, rodzina .
UsuńNie nie... Ale przekażę, że podobna 😉🙂
UsuńPiękny sweterek, niezwykle kobiecy. Gratuluję wykonania.
OdpowiedzUsuńDziękuję, takie lubię najbardziej. Proste ale kobiece 🙂
UsuńPiękny 😍i ten kolor 👌uwielbiam wszelakie zielenie.
OdpowiedzUsuńKwiatki dodają uroku i taka prosta aplikacja a ile daje. Pozwolisz, ze skorzystam z Twojego pomysłu 😊
Ja mam tyle moherów w swoich zasobach, w tym również zielone 😜 i nie mam pomysłu co zrobić i co chcę mieć, bo potrzeby raczej nie mam przy tylu udziergach 🤣
Śmiało, możesz się zainspirować. Mnie jakoś tak pomysł przyszedł sam, więź od razu zadziałałam. I muszę przyznać, że nawet fajnie wyszło. 😅
UsuńWiesz Aniu ja też tak najlepiej lubię biorę włóczkę do ręki i wiem co mam robić lub zaświta idea biorę włóczkę z zapasów i działam 💪
UsuńA tak jest jak jest piętrzą się fajne włóczki na które nie mam pomysłu, a były ładne 😜
I sama nie wiem co chcę sweter przez głowę czy rozpinany; krótki kompaktowy czy może szeroki luzak; klasyczny, elegancki do spodni lub sukienki czy raczej długi do getrów i nieformalny. Wprowadziłam wiec embargo na zakup nowych motków i czekam na natchnienie. Od lat, niezmiennie kusi mnie o tej porze popełnienie lopapeysa 😍
Widzę że dylematy mamy podobne 😅😂, ale ja staram się ograniczać już teraz swoje zakupy wloczkowe dość mocno. Mam chyba cztery konkretnej ilości wloczki na sweterki i żadnego pomysłu. Oraz kilka małych ilości na czapkę lub skarpety. Ostatnia przesyłka z wloczka idzie. A potem stop dopóki nie zrobię 3 sweterków. Trzymaj kciuki 😉🙂
UsuńDylemat każdej dziewiarki 🤣 Ja jednak staram się wyrabiać moje jeszcze spore zapasy. W tym roku na prawdę kupiłam niewiele, raczej były to zakupy pod konkretny projekt i dla kogoś, ale też dostałam motki w prezencie.
UsuńPrześliczny sweterek na modelce leży idealnie - cudo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Beatko 😘
UsuńTaki zwiastun dobrych czasów, mnie taki wyglada bardzo wiosenny, pogodny... Udał się...
OdpowiedzUsuńObyś miała rację Honoratko, czekam na te lepsze czasy bez wirusa. Pozdrawiam 😘
UsuńBardzo optymistyczny sweter! Kolor i fason bardzo ładny, śliczna modelka tylko dodaje uroku i wdzięku dzianinie:)))
OdpowiedzUsuńTo prawda, że kolor optymistyczny, a modelka tylko dodaje uroku dzianinie 😉🙂
UsuńŚliczny jest, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń😁 Miłego dnia Lila
UsuńProsto i na temat, prawdziwie piękny udzierg :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło że się podoba. 😁
UsuńCudna delikatność ! Pozdrawiam ! Zdrowych, spokojnych Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Również spokojnych i bezpiecznych Świąt Bożego Narodzenia. 🙂
UsuńPrzepiękna sesja! Sweterek śliczny, modelka piękna! Ja też mam 2 motki Mirelli i nie wiedziałam, co z nimi zrobić, ale właśnie idą do mnie 3 motki innej włóczki i planuję je wszystkie połączyć i zrobić golf dla córki. Nie pomyślałam, że dodanie moherku tak ładnie rozwiązałoby sprawę :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny! Lubię swetry z dodatkiem mohairu, on nadaje takiej cudownej miękkości już nawet dla oka. A kwiatuszki zachwyciły mnie niezmiernie. Czy możesz wyjawić, jak je zrobić? Bo ja nie mam pojęcia.
OdpowiedzUsuń