Przejdź do głównej zawartości

Styczeń

Po raz pierwszy od wielu lat styczeń przemknął mi jak tabun dzikich koni. Wiele się działo, głównie walczyłam z nasza służbą zdrowia, masakra. Więcej nie napiszę bo szkoda mojego zdrowia psychicznego. Tradycyjnie skończyłam na prywatnej wizycie i pomału wracam do normalności.
Dla równowagi cały czas miałam coś wrzucone na druty.  Udało mi się w styczniu zrobić skarpetki dla siostry i sweterek dla szwagierki.
Skarpetki zrobiłam z włóczki, która mi pozostała ze sweterka. 
Włóczka Opal - druty nr 2,5

Sweterek to taki zwyklak do biegania na codzień. Włóczkę przyniosła szwagierka sama, ja tylko coś dorzuciłam koloru. 
Na metce był napis kaszmir. Wiec sweterek cienizna i lekki jak piórko, ale fantastycznie grzeje. 
Metkę zapodziałam wiec bez nazwy, druty nr 3
Robiłam od dołu, osobno plecy i przody. Potem rękawy od góry do dołu. Bałam się czy starczy włóczki, ale na styk jak to mówią starczyło.
Sweterek ma być zakładany pod fartuch i nie ograniczać ruchów.
Styczeń minął mi więc pod hasłem - dziergamy cieniznę ;)
Dlatego w lutym dla odmiany hasło brzmi - tylko gruba włóczka. :)
I taka tez wrzuciłam na druty nr 4. Miła odmiana. 
Pozdrawiam Was zimowo. Już za chwileczkę u nas ferie zimowe. Nie mogę się doczekać.

Komentarze

  1. Cudny kolor skarpetek. Sweterek sprawdzi się z pewnością w codziennym użyciu.
    Zazdroszczę ferii. Moje są już przeszłością i najbliższe wolne dopiero na Wielkanoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyśl , że Wielkanoc lada chwila ☺️. Mam nadzieje że i sweterek i skarpetki będą dobrze służyły dziewczynom.

      Usuń
  2. My też szykujemy się do ferii ;0) chwilkę odpocznie-my ;0)
    Sweterek bardzo delikatny :0) za to skarpetki czadowe ;0)
    Pozdrawiam serdecznie Aniu zza grubej włóczki ;0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha za grubej włoczki łypie jednym okiem do Ciebie moja droga 😁 . Mam nadzieje ze siostrze skarpetki będą dobrze służyły .

      Usuń
  3. Sweterek jest piekny, paseczki pasują do tego fasonu.Skarpetki rewelacyjne.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Ula, paseczkami chcialam ożywić trochę ten siwy. 🙂

      Usuń
  4. Świetne dzianiny, proste, pomysłowe i pięknie wykonane. A do tego wizja wypoczynku, cudnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej mnie w tej chwili cieszy wizja wypoczynku ☺️☺️

      Usuń
  5. Pięknie ożywiłaś blady sweterek tą czerwienią, wygląda fantastycznie. Zima wreszcie się pojawiła, więc skarpetki się przydadzą, ogrzeją i udekorują stopy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam Iwonki, tez myśle ze skarpetki się przydadzą na te mrozy. A i sweterek mam nadzieje ze się dobrze spisze.

      Usuń
  6. Słyszałam opinie, że Opal to hit wśród włóczek skarpetkowych, ciekawa jestem, jak to będzie w sweterku. Jeszcze wśród moich motków kaszmir nie zjawił się, bo to jednak cena, ale chyba warto kiedyś skusić się. Życzę Ci ,Aniu, zapomnieć o przygodach z lekarzami, bo przecież sama piszesz o sobie, że jesteś optymistką. Wszystko się ułoży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam opinii tej włóczce , zakup był tak trochę w ciemno. Tam jest kilka opcji tego opala i jako do tej pory mi przypasowala jedna z tych opcji ale akurat zapomniałam nazwy. Muszę się cofnąć do wcześniejszych postów. Pewnie jeszcze o tym napisze . O przygodach z lekarzami trudno zapomnieć gdy trafisz na tak zwanego prostego chama. Byłam zszokowana tym ze tak można się odnosić do pacjenta . Już nawet nie mówię o tych półrocznych kolejkach do specjalistów . 😁 No ale staram się już o tym nie myśleć , obym więcej nie miała tej wątpliwej przyjemności . Co do kaszmiru tez takowego w swojej szafie jeszcze nie posiadam, ale bardzo mi się spodobała mieszanka kaszmiru z wełna, która zakupiła sobie moja córka i zrobiłam jej z tego taki czerwony sweterek. Może kiedyś.

      Usuń
  7. Sweterek przecudnej urody widać delikatność robótki i skarpetki cudne :) ech masz racje szkoda gadać i większość to tylko kasa kasa ....pozdrawiam i dużo zdrowia życzę i cierpliwości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko, pocieszam się tylko ze luty krótki , wiec jakos dotrwam do końca 😂

      Usuń
  8. Ja też resztki po swetrach zmieniam w skarpety - to świetny pomysł na pozbycie się masy kłębuszków :) Sweter będzie się cieszył miłością wielką bo w składzie kaszmir a to jedno z najmilszych włókien. Ja mam zwyklaka z samego kaszmiru i to jeden z moich ulubionych swetrów.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie najlepsze są swetry najprostsze o najpraktyczniejsze ☺️

      Usuń
  9. Piękne i skarpetki, i sweterek! Takie ciepłe cienizny są doskonałe, bo grzeją, ale są lekkie i delikatne. Współczuję "przygody" ze służbą zdrowia... Pozostaje mi tylko życzyć, żebyś nie musiała więcej korzystać z takich usług! Dużo zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje, staram się unikać służby zdrowia, najdłużej jak się da . 😅

      Usuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...