No i znowu mi sie przestawily zdjecia, tak więc najpierw musze napisać, ze radość z królików wynagradza cały trud jaki włożylam w te króliki.
Całkiem fajne trio wyszło, ale chyba na jakiś czas mam dosyć krolików 😂
Teraz chwila pauzy, bo inne prace ogrodowe zajmują sporo czasu. Wyciagnęłam też zakurzony rower i nieskromnie napiszę, że 15km dziennie juz robię. 😁
Czytelniczo
Czeka mnie sporo pracy w tym sezonie na podwórku, to i owo pomalować i odswieżyć. Ale może jakaś chwila znajdzie sie też na robótki. Pozdrawiam lipcowo. 😁
Królisie są bajeczne, podziwiam ich zrobienie bo mi brak cierpliwości.Czyli każde wnuczątko po jednym.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobrze, ze tylko troje 😂😂😂😂 choc niebawem bedzie nastepne 🥰
UsuńTo zrobisz czwartego, u mnie 4 chłopaków ale troje to drobnica i generalnie dostają to samo.
UsuńTo dobry plan, zeby to samo. 🤔
UsuńPrzepiękne królisie. Ja myślałam, że masz dwoje wnucząt, a to już czwarte szczęście w drodze? Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńJeszcze troche czasu zostalo, ale czekamy ☺️ pozdrawiam
UsuńPrześliczne te królisie! I dziecina szczęśliwa, bo to taka milusia przytulanka! Serdeczności posyłam;)
OdpowiedzUsuńWzajemnie Aniu ☺️
UsuńNareszcie i ja mogę komentować, dzisiaj się udało pokonać "blogspota". I wiesz , Aniu, że napiszę krótko, nie ma rzeczy dla ciebie niemożliwych, wszystko potrafisz, i robisz wszystko precyzyjnie. Tak trzymać , pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNaprawde Honoratko nie mamm pojecia o co chodzi z tymi komentarzami 🙈 nic nie zmieniam , sama z wpisami tez mam czasem problem. Dzieki za dobre slowo, ale chyba jednak nie wszysttko potrafie zrobic 😂 Pozdrawiam 😘
UsuńAleż śliczne te króliczki, niepowtarzalne, dzieciaczki na pewno zachwycone :))
OdpowiedzUsuńPodziwiam rowerowe wyprawy i kilometry, które udaje Ci się pokonać :)))
Pozdrawiam serdecznie, AgnesS:)
Dziekuje moja droga ☺️ za mile slowa. Zawzielam sie w tym roku jeslli chodzi o rower. Oby sie udalo 😉
Usuń