Przejdź do głównej zawartości

Teardrop

nadrabiam zaległości ;)
między szydełko musiałam wstawić drucianą robótkę :)

tym razem dla pewnej miłej kobietki która uszyła dla mojego młodego wypasioną kołderkę 

dziecko jest zachwycone :)


 w zamian chusta Teardrop - wzór dostępny na raverly

robiłam ją już w kilku wydaniach ale z koralikami pierwszy raz

 


mam nadzieję ze się spodoba właścicielce :)
len z cewki w kolorze teracotta - do ozdoby - koraliki

Komentarze

  1. Kołderka jest śliczna chusta też bardzo ładna pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Zobaczyłam i dech mi zaparło. Cudowna kołderka - znakomity projekt. Chusta mgiełka - cudowności i ten kolor...Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję że właścicielce sie tez spodoba ;)

      Usuń
  3. kolor mi się nie podoba,ot cegła,ale reszta,jest z najwyższej półki,modelka ma tak tajemniczy uśmiech jak Gioconda!To najlepszy znak towarowy ;o))
    Patchwork cudo,jest z tym trochę zabawy,ale zawsze fajnie wygląda i ozdobi każde wnętrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolor wybierała właścicielka :) może na zdjęciu nie wyszedł najlepiej ale na żywo jest bardziej rudy

      Usuń
  4. Rewelacyjna kołderka :-)
    Za to chusta wspaniała! Cudny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...