Przejdź do głównej zawartości

Urok Gail

muszę się przyznać że jakoś nie przemawiała do mnie ta chusta

raz ją zrobiłam dla znajomej i specjalnie szału według mnie nie było, aż do tej pory
pewnie to zasługa w dużej mierze wełenki z której robiłam

zrobiłam ja tylko dlatego, że córka sama wybrała ten wzór i teraz mam dylemat bo nie bardzo chcę ta chustę córusi oddać :) ;)
dane:  

wełna z jedwabiem farbowana ręcznie przez Tysie - cud -miód i orzeszki ;) :)
400metrów/ 100g - poszło 1 i 0,5 motka
druty nr 3,75

wzór powszechnie dostępny i bezpłatny  tutaj 
wiele instrukcji również w necie zamieszczonych jak zrobić wystarczy wpisać nazwę w gogle i gotowe, dlatego ja tylko same foty - będzie ich sporo bo tym razem chusta mnie zachwyciła :D


 asysta obowiązkowa podczas sesji ;)



no i tym sposobem robótka nr 2 skończona przed robótką nr 1 ;)

zapowiada się słoneczna sobota i niedziela, więc korzystajcie ze słoneczka 

miłego wypoczynku :)

Komentarze

  1. Chusta cudowna, prześliczna, niezwykła. Po prostu marzenie! Szkoda, że ja tak nie potrafię. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szydełku tez można zrobić fajne chusty :)

      Usuń
  2. Słoneczna Gail jest zachwycająca. Ciekawa jestem, czy ten śliczny piesek ma niepohamowany apetyt, czy tylko jeden, tej rasy jest taki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona - piesek by jadał za dwóch albo trzech to chyba cała ta rasa taka jest, teraz ostro go trzymam na diecie ;)

      Usuń
  3. No cóż... piękna! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda ale zdjęcia jednak nie oddają uroku tej chusty ;)

      Usuń
  4. No i znowu ten żółty! To taki typowo wiosenny kolor, że i mi się marzy coś żółtego. Gratuluję pięknej chusty
    pozdrawiam serdecznie
    www.wloczkiwarmii.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. oj to prawda ze ta chusta ma coś w sobie - ja mam na koncie chyba 15 i teraz też biłam się z myślami czy nie zrobić kolejnej :)
    Piękny kolor Twojej - rób szybciutko drugą póki wzór ręce pamiętają :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. korci oj korci tylko nie bardzo wiem z czego ;) :)

      Usuń
  6. piękna chusta i ten słoneczny kolor....

    OdpowiedzUsuń
  7. Już sam kolor rozaniela, a na dodatek śliczny wzór.
    Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda kolor jak marzenie, na żywo jeszcze piękniejszy

      Usuń
  8. Piękna... ja na Twoim miejscu również nie potrafiłabym się z nią rozstać... ;-)
    Cudowny kolor i śliczny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. będę czasami od córki pożyczała Kasiu :)

      Usuń
  9. Piękna chusta...ja nie mam cierpliwości do ich dziergania,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta jest Reni prosta i robi się ją bardzo szybko :)

      Usuń
  10. Śliczna chusta; Bardzo ładny odcień żółtego i świetnie się prezentuje w tym wzorze.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to taki mieszany żółty w kilku odcieniach :)

      Usuń
  11. Piękne wełenka i piękna chusta - łandy odcień, takie miodzio :)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...