Miałam okazję i przyjemność przetestować nową chustę Renatki Witkowskiej.
Muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym, jak bardzo wygodna jest chusta o takim kształcie. Przewaga moich chust to tradycyjnie trójkąty, ale cieszę się, że skusiłam się na inny typ chusty. :)
Chustę tak naprawdę robi się bardzo szybko, opis jak to zwykle bywa u Renatki jest prosty i czytelny.
Pod parasolem - taka jest polska nazwa tej chusty już od dziś jest dostępna z 20% rabatem - klikamy.
Odsyłam też na bloga Renatki, żebyście zobaczyły jej przepiękne wersje tej chusty, szczególnie chabrowa, która zauroczyłam mnie. :)
Muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym, jak bardzo wygodna jest chusta o takim kształcie. Przewaga moich chust to tradycyjnie trójkąty, ale cieszę się, że skusiłam się na inny typ chusty. :)
Chustę tak naprawdę robi się bardzo szybko, opis jak to zwykle bywa u Renatki jest prosty i czytelny.
Pod parasolem - taka jest polska nazwa tej chusty już od dziś jest dostępna z 20% rabatem - klikamy.
Odsyłam też na bloga Renatki, żebyście zobaczyły jej przepiękne wersje tej chusty, szczególnie chabrowa, która zauroczyłam mnie. :)
Piękna.Modelka bardzo podobna do mamusi.Sesja śliczna.
OdpowiedzUsuńPodobna? A to miło 😁 samemu jakoś się tego nie widzi. Dziękuję
UsuńZarówno modelka jak i chusta są cudne. Sesja zdjęciowa bardzo udana:) Świetny kolor a wykonanie pełna perfekcja:)
OdpowiedzUsuńAnuszka bardzo się starałyśmy żeby fotki fajnie wyszły, wiatr nie ułatwiał sprawy 😁
Usuńjak zwiewnie :)
OdpowiedzUsuńCo do zwiewności to akurat pomoc wiaterku niezastąpiona 🙂, ale chusta właśnie taką jest lekka i zwiewna, a do tego cieplutka, pozdrawiam 😁
UsuńWszystko bardzo piękne: i modelka , i kształt chusty ładnie się układa, i mamusine wykonanie, no i pogoda dopisała. U nas też dzisiaj trochę popadało. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHonoratko, dziękuję za dobre słowo. U nas padało dwa dni i dobrze bo jest potrzeba taka. Wypoczywaj i nabieraj sił przez majówkę.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŁadna chusta choć wolę klasyczne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu ja też większość mam klasyków i tego się trzymam, dlatego byłam zaskoczona z praktyczności tej pelerynki 🙂
UsuńPiękna sesja zdjęciowa. Chusta bardzo mi się podoba. Warto jedną mieć inną od klasycznych, z dziurami na środku. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszła ta chusta :0)
OdpowiedzUsuńLeciutka, cieplutko i do tego wg projektu Reni :0) sama przyjemność :0)
Pozdrawiam serdecznie :0)