Jako przerywnik między kolejnymi sweterkami zrobiłam szalik tak na próbę.
Nie wiedziałam czy będzie mi się podobał. Poszperałam w zapasach i znalazłam włóczkę, którą dostałam od siostry z Niemiec. Z początku miałam obawy, czy będzie mi się podobał taki szalik, ale po zrobieniu całości można dopiero ocenić robótkę. Okazało się, że szal jest miękki i ciepły, więc pewnie jeszcze coś zrobię tym sposobem. Może jakiś sweterek, a może pled lub kocyk. 😉😁
Tutaj podaję link do filmiku, jak taki szal zrobić Wzór szala
A teraz już tylko zdjęcia.
Szydelko nr 3, 2 motki Northern lights -150g/450m i całkiem spory szalik.
I see you 😉😉
Trzymajcie się cieplutko, bo za oknem nadal zima. :)
Ciekawie to wygląda. Dzięki za link. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zupełnie jakby był tkany! Muszę sobie zobaczyć ten wzór, bo wygląda bardzo ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńPiękny szal. Myślałam, że ściegiem tunezyjskim robiony, a to bardziej pracochłonna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny szalik, wygląda jak tkany. Wzór idealnie dobrany do włóczki. Żałuję że mi z szydełkiem nie po drodze bo bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
👏🏻😀
OdpowiedzUsuńPiękny szalik. Super kolorystyka i wzór. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper szalik wygląda imponująco aż muszę zobaczyć jak się robi :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam