Przejdź do głównej zawartości

Szal szydełkiem tkany

Jako przerywnik między kolejnymi sweterkami zrobiłam szalik tak na próbę. 

Nie wiedziałam czy będzie mi się podobał. Poszperałam w zapasach i znalazłam włóczkę, którą dostałam od siostry z Niemiec. Z początku miałam obawy, czy będzie mi się podobał taki szalik, ale po zrobieniu całości można dopiero ocenić robótkę. Okazało się, że szal jest miękki i ciepły, więc pewnie jeszcze coś zrobię tym sposobem. Może jakiś sweterek, a może pled lub kocyk. 😉😁

Tutaj podaję link do filmiku, jak taki szal zrobić   Wzór szala

A teraz już tylko zdjęcia.

Szydelko nr 3, 2 motki Northern lights -150g/450m i całkiem spory szalik.





                I see you 😉😉

Trzymajcie się cieplutko, bo za oknem nadal zima. :)

Komentarze

  1. Ciekawie to wygląda. Dzięki za link. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście zupełnie jakby był tkany! Muszę sobie zobaczyć ten wzór, bo wygląda bardzo ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny szal. Myślałam, że ściegiem tunezyjskim robiony, a to bardziej pracochłonna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny szalik, wygląda jak tkany. Wzór idealnie dobrany do włóczki. Żałuję że mi z szydełkiem nie po drodze bo bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny szalik. Super kolorystyka i wzór. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super szalik wygląda imponująco aż muszę zobaczyć jak się robi :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...