Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2022

Szydelkowa sukienka

 Jakieś 6 lat tu zrobiłam na szydełku sukienkę. Nadal ją mam, ale widać po niej już upływ czasu. Ponieważ bardzo ja lubię postanowiłam zrobić taką samą. Zostało mi akurat 3 notki maxi. Niestety schemat zaginął, próbowałam więc że starej sukienki odtworzyć. Nawet wyszło podobnie. Sukienka już jest noszona. W roli modelki tym razem moja córcia. 😉☺️ O sukience powiem tylko ze szydełko nr 0, 3 motki maxi, schematu brak. 🤔 Skoro najpierw mi się wkleiły foty a potem tekst, to już niech tak będzie. 😅😁 Pozdrawiam wakacyjnie i idę uszczuplać dalej zapasy. 

Lniany

Jako odskocznia od wyrabiania zapasów,  zakupiona na promocji, (żal było nie skorzystać 😉) włóczka lniana z dropsa Bomull Lin. Proponowana na druty nr 5 i takimi też robiłam. Zakupiłam 10 motków, poszło 7, czyli moim zdaniem bardzo wydajna. Jak będzie wyglądała po sezonie, nie mam pojęcia. To moje pierwsze spotkanie z tym lnem. Mam nadzieję że będzie mi służył kilka lat, bo sweterek już jest ulubiony. ☺️ Potrzebowałam czego krótkiego do sukienek, czegoś w stonowanym kolorze, czegoś, żeby szybko narzucić. No i mam. 😁 Pomysł na taki krój znalazłam na pinterest, zastanawiałam się co prawda czy będzie wygodnie się nosiło, ale dla mnie bomba.  Chyba poddam recyklingowi stary sweterek, który mi ciągle zsuwa się z ramion i przerobię go w podobny sposób.  Sweter robiłam w całości od dołu do góry. Pod pachami rodzielilam robótkę i robilam dalej przody i tył oddzielnie. Na górze połączyłam za pomocą trzech drutów. Nie mam pojęcia czy przy tym kroju robi się jakieś rzędy skrócone ...

Szydełkowy sweterek

 Zupełnie o nim zapomniałam, służy mi już od jakiegoś czasu. Jakoś nie było okazji, żeby zrobić fotkę. Wygrzebałam trzy rodzaje wełny, pozostałość po wcześniejszych swetrach. Dla odmiany postawiłam na szydelko i o dziwo, spodobał mi się efekt końcowy. Ile tej wełny było, to nie wiem. Szydelko nr 3. Wzór najprostszy z możliwych czyli słupki półsłupki. Bo ja na szydełku to tak najprościej jak się da. 😉🙂 Chyba 180 oczek nabrałam początkowo, a potem już leciałam mierząc co jakiś czas. Rękawy 3/4 i tym razem nie dlatego, że lubię, ale na tyle starczyło. Na upartego coś bym tam wygrzebała w innym kolorze, ale nie bardzo chciałam, bo taka długość bardzo lubię. No i w sumie kolorystycznie w zieleniach też fajnie mi się zgrało. Zadowolona jestem, sweterek leży pod ręką i praktycznie codziennie go zakładam, szczególnie że pogoda nas nie rozpieszcza, a wieczory w domu są chłodne. Wczoraj była ładniejsza pogoda, więc mi córka zrobiła kilka fotek, dziś dla odmiany już pada. Ciekawi mnie jakie...

Szydełkowa bluzeczka

 Wyrabianie małych klebuszków, zalegających w pudle, idzie bardzo szybko. 😁 Szczególnie jak się złapie w rękę szydełko i robi rozmiar bardzo malutki. Robiłam na wyczucie i nawet wyszła dobra, trochę luźna więc wnusia troszkę ponosi. Taka prosta od góry robiona, słupkami. Szydełko nr 3, bawełna z szuflady bez metek, pozostałości po innych udziergach. Co tu więcej można pisać, lepiej pooglądać. 😉 Już zrobiłaś? To nara... 😂 Rękawki celowo krótsze, żeby nie było problemów, tak podobno wygodniej.   A na szydełku kolejne wdzianko, tym razem jako kamizelka.  Turbo babcia 😂😂😂 no ale małe szybko się robi, a jeszcze jak wnusia nosi, to z chęcią łapie za szydełko albo druty.  Oczywiście dla Siebie też zaczęłam letnie wdzianko, mam nadzieję, że skończę w miarę szybko. 🤔😉  Kwiaty i warzywa zaczynają się rozrastać, więc pracy w ogrodzie sporo, niestety mały psiak rozkopuje mi grządki. 🙈 I zaprzyjaźnia się z wnusią. 😁 Nareszcie ktoś kto chodzi na czterech jak i ...