W tamtym roku obiecałam wyrabiać stare zapasy, dla tej włóczki zrobiłam wyjątek. Wymieszałam tu dwie nitki. Jedna to angora, a druga to wełna owcza. Obie zakupiłam na Fb.
Nie pamiętam grubości nitki, ale we dwie nitki fajnie się już przerabiało na drutach nr 3,25 i korpus 3,5.
Sweter robiłam od góry metoda zwaną reglan japoński. Przypomniała mi o nim na blogu Honoratka, dawno temu robiłam w ten sposób. Teraz odświeżyłam Sobie umiejetność robienia tego reglanu i wiem, że będzie następny sweter 🙈 tez tak robiony.
Wzór prosty, podaje linka, https://youtu.be/o7SBoSQTp5o?si=qzdi51Memd6YuJJq
Na sweter poszło mi 30dg wełny, co mnie zaskoczyło. Kupiłam dwa razy tyle, wiec starczy jeszcze na jeden sweterek. Lekki i niesamowicie ciepły, czego chcieć więcej. 😊
Super sweterek i ich nigdy za wiele to i kolejny może być podarujesz bliskim :) haha to ja wspieram te nie kupowanie( w poprzednim poście) to mnie pociesz, że to zakup ten zeszłoroczny był jeszcze haha pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTen sweterek zostaje ze mna 😉 zakup włóczki zeszłoroczny. Póki co, nie planuje nowych zakupów. 🤭
UsuńAle jesteś "przyśpieszona '" do pracy w tym roku. tak szybko zorganizowałaś nowy sweterek na mrozy. Mnie w tym sposobie bardzo podoba się, że rękaw sam ładnie się kształtuje i układa. pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo nie aż tak, sweterek zaczęłam tak naprawdę już jakiś czas temu. Sposób fajny, może teraz dla odmiany wykorzystam go jeszcze raz w kolejnym swetrze.
UsuńŁadny sweterek i ciekawie wykonany. Swetrów nigdy za dużo.
OdpowiedzUsuńTo prawda, swetrów nigdy za wiele 🤭😊
UsuńBardzo mało włóczki zużyłaś na ten śliczny sweterek, chociaż wygląda na swobodny. Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńTo prawda, sama bylam zzaskoczona , dlatego zostalo mi ma drugi jeszcze 🤭
UsuńŚwietny sweterek!
OdpowiedzUsuńDzieki 😊
UsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńPlease read my post
OdpowiedzUsuńKiedy ja robię skarpety to inne dziewiarki cieszą się z kolejnych cudnych sweterków :) Wyglądasz w nim pięknie - Uściski
OdpowiedzUsuńMoja mama tez robiła mi kiedyś tak piękne sweterki skarpetki, a nawet kapcie do domu. Może dlatego mam taką słabość do ręcznie robionych ubrań. Twój wyszedł pieknie!
OdpowiedzUsuń