Sweterek od Renaty Grabskiej tak mi się spodobał, że robiłam dwa równocześnie. Jeden ze wzorem tak jak w opisie, a drugi z ciemniejsze włóczki też z opisu ale bez wzoru tylko na gładko. Ciemny kolor tłumił wzór, więc z niego zrezygnowałam. Włóczke miałam ze starych zapasów, jedwab z bawełna i cekinami.
W sierpniu jadąc nad morze spędziłam 7 godzin w aucie w jedną stronę i potem tyle samo wracając.
Więc wykorzystałam ten czas bardzo owocne. ☺️
Sweterek dostała w prezencie córka.
Link do opisu Renatki we wcześniejszym poście.





Dzierganie to czysta radość i przyjemność, a dla tak pięknej modelki podniesione do kwadratu:-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, szczególnie jak coś robimy dla bliskich to też frajda. ☺️ Modelka piękna i muszę ją zmotywować do prezentacji moich sweterkow 😅
UsuńPiękny sweterek i jego modelka. Zdecydowanie wykorzystany czas w aucie na maksa. Pasuje do córki ten sweterek idealnie. 💖 Dobrej nocy💖
OdpowiedzUsuńDziękuję, sweterek trafił w dobre ręce. ☺️ A ja muszę przemyśleć co zabrać w kolejną podróż 🫣
UsuńPiękna dzianina na pięknej modelce! Wzory Reni są świetnie skonstruowane i opisane, czysta przyjemność wykonywania, noszenia i patrzenia na te dzianiny. Też lubię robić na drutach w aucie:-) Pozdrawiam ciepło:-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wzory Renatki są proste i szybko się robią a co najważniejsze jej swetry noszę codziennie. To już mój trzeci model od niej. Pozdrawiam 🙂
UsuńKolejny udany sweterek, podziwiam Twoją wydajność w dzierganiu i modelkę też oczywiście. Śliczna dziewczyna i ładnie pozuje. Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko, przekażę córce. Co do wydajności to ona raczej słaba, bo dziergam powoli. Ten był zaczęty w sierpniu 😅. Jakoś się tak tylko skumulowalo w tym miesiącu.
UsuńŚliczna modelka w pięknym sweterku 😀 sweterek prezentuje się idealnie 😀 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Beatko, córcia zadowolona a sweterek ma ciągle pod ręką ☺️
UsuńKusisz mnie modelami od Grabskiej pokazując swoje sweterki. Kardigany są bardzo praktyczne, więc naprawdę zasłużenie mają swój renesans. Podziwiam tą Twoją prędkość dziergania , chyba nigdy nie prujesz, bo ja ciągle i w każdej robótce mam taką przygodę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpruje pruje, w następnym sweterku który pokaże listwe robiłam dwa razy 🤣
UsuńTo byłam ja, jako "anonimowy"
OdpowiedzUsuńHello.
OdpowiedzUsuńI like your blog.
I follow you 288, follow back maybe?
https://fashionrecommendationss.blogspot.com/
Piękna modelka w pięknym sweterku:) Też muszę się wziąć za ocieplacze, bo zapas włóczek jakoś tak niepostrzeżenie wzrósł :)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń