Skończyłam

nic więcej nie powiem na temat tej sukienki, chyba tylko,
że moje dziewczę chce taką w wersji czarnej - ale chyba nie w tej dziesięciolatce ;)



zupełnie zapomniałam o naszyjniku specjalnie zrobionym do tej sukienki



Komentarze

  1. Śliczna sukienka a jaka modelka.Super!
    Widzę ,że dobra robótkowa passa wróciła , to świetnie.Pewnie najpóźniej za tydzień pochwalisz się czarną sukienka w tej wersji ;) Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. no ja tez bym chciala:)..sliczna kiecka wyszla..a w zielonej wersji bardzo mi sie podoba:0..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna, myślę że warto by było zrobić drugą, bo aż miło popatrzeć na taką sukienkę na takiej modelce :) miodzio !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna!
    A czarna to dopiero będzie piękna...

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna sukienka! Też bym taka chciała, a najlepiej dwie:-)
    Ale jak Ci nie szło z tym modelem, to lepiej w ramach przerywnika weź się za coś innego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. sukienka wyszła ci rewelacyjnie
    wcale się nie dziwię że córa chce czarną,też bym chciała
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję Wam bardzo za miłe słowa, od razu mi ochota do pracy wróciła ;)
    ale z czarną to naprawdę potrzebny będzie czas, bo jeszcze dwie inne robótki czekają żeby je skończyć

    OdpowiedzUsuń
  8. wow! Świetna sukienka! Wyobrażam sobie ile było przy niej pracy, ale efekt końcowy jest powalający :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I dziewczę wie co mówi i jej słuchaj. Dostosuj się, zrób czarną wersję wieczorową abyśmy tu za tydzień podziwiały. O jakiej dziesięciolatce ty mówisz. Skoro masz w pamięci wzór, to machniesz szybciutko. Już widzę oczami wyobraźni na białym ele- to będzie godne uwagi- buźka
    jolad

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem