między szalami, wydziergałam jeden ocieplacz na szyję.
Zaczeło się jednak od tego, że zakupiłam sobie prawdziwy beret z antenką no i brakowało mi w tym kolorze jakiegoś dodatku na szyję
no i mam ,całość prezentuje moje dziewczę
a od dziś zaczynam nową robótkę ;)
bo nadeszła nowa paczuszka a w niej tu tututuuuuuuuu
same rarytasy, wszystko zamówione na próbę w niewielkich ilościach, ale brązem na szal jestem już zachwycona, ten to będzie lekki jak mgiełka :)
Na sklep natrafiłam dzięki Dagmarze, wspomniała o nim na swoim blogu, a ja zrobiłam rezonans :) zobaczcie same, że jest co oglądać e-dziewiarka
No i chyba zostanę fanką nr 1 Babci Vilemo, uśmiałam się dziś do łez przy jej wpisie, same poczytajcie :D
Superowy jest ten ocieplacz :)
OdpowiedzUsuńJa też należę do fanek Babci Vilemoo - potrafi poprawić humor jak mało kto!
Aniu, zapraszam do mnie po wyróżnienie.
Fajny ocieplacz i fajna modelka :)
OdpowiedzUsuńSuper ocieplacz.Ja tez przetestowałam własnie e-dziewiarke,dziś przyszła paczka az mnie paluchy pala aby już robic z tego kid koheru-zamówiłam fiolet i czarny ale musze skończyc zaczety szal.
OdpowiedzUsuńA u Babci Vilemo zawsze jest ha ha ciekawie
pozdrawiam-iwona www.robotkiprzykawie.bloog.pl
Człowiek chory parę dni do Ciebie nie zajrzy a Ty nadziergasz tyle cudności. Szale cudne , ocieplacz superowy. No i dzięki za reklamę:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam