Przejdź do głównej zawartości

Spódnica na szydełku

a raczej spódniczką, robiłam ją bardziej dla towarzystwa niż z przekonania, bawełnę w koszyku miałam wystarczyło tylko zawinąć rękawy,
niestety spódniczka wyszła na mnie za szeroka i mam teraz dylemat, pruć nie będę za żadne skarby za dużo roboty, a ponieważ jestem marudną osobą więc marudam bo jakoś ta spódniczka nie bardzo mi się widzi, hm hm
ob 100
tak się prezentuje na ciemnym podbiciu
ob 102
a tak jasnym, jeszcze nie zdecydowałam co dam pod spód, doradźcie :)
no i myślę czy tak zakończyć czy może pociągnąć dalej i zrobić sukienkę, bawełny jeszcze zostało,
tak to jest jak człek od początku nie ma koncepcji tylko dzierga dla samego dziergania ;)
chyba znowu zrobię jakiś przerywnik :)
dziękuję wam za miłe komentarze dotyczące topika, człowiek od razu ma ochotę wtedy wydziergać kolejnych 10 sztuk :D
Truskaweczko – perle jest bardziej miękka od maxi, więc spokojnie można z niej robić ciuszki

Komentarze

  1. Ona tak troszkę wygląda jakby miały być trzy warstwy. Ale tak też bardzo ładnie się prezentuje,wyraźnie widać piękny wzór.
    Mnie osobiście, o niebo lepiej podoba się na jasnym podbiciu.
    Sukienka też byłaby piękna.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro jest za szeroka, to może faktycznie zrobić falbanki od góry i będzie dłuższa sukienka :)
    Pruć szkoda, bo wzorek jest śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm gdzie niby jest szeroka?
    Ja dorobiła bym bluzeczkę sukienki nosi się mało a tak miała byś ładny zestaw i pojedyńczo fajne ciuszki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna bez żadnego dorabiania jej tam coś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spódniczka urzekająca. Ależ Ty masz tempo robótkowe. Ciągle coś nowego i wszystko śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  6. też myślę, że jasny podspód lepiej pasuje.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...