My lubimy grzybobranie
grzyby mają inne zdanie
my biegniemy z koszykami
grzyby nie chcą gadać z nami…………
Dorota Gellner
uwielbiam ten wierszyk i często go czytam swojemu smykowi ;)
a tu moje grzybobranie ta miska jest ogromna, weszło w nią dwa duże wiadra kurek tfu tfu rydzów, które są już w słoiczkach
psina radzi sobie nieźle, zasypia wszędzie
a na wybiegach już jesień i najmodniejszy kolor tego sezonu
Projekt: Michael Kors / fot. East News
tu reszta fotek z wybiegu
O widzę,że grzybobranie udane....psina słodka...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA u nas nie ma w tym roku grzybów...
OdpowiedzUsuńJak na lekarstwo za to syn wysyła mi z kraju fotki pełnych wiader...
Cudowny psiak
A ja widzę w misce rydze...nie kurki :) Pozdrawiam, Elżbieta.
OdpowiedzUsuńGrzybków zazdroszczę - natomiast roboty przy nich - to juz niekoniecznie...:)
OdpowiedzUsuńbo to są rydze tylko niewiem dlaczego ciągle mylę je z kurkami ;)
OdpowiedzUsuń