Przejdź do głównej zawartości

Sweter z kapturem

po wielu trudach i znojach… ;) udało mi się skończyć jedną z robótek, włóczka została zakupiona na allegro zwie się Melody, skład 98% wełny, 2% polyester. Nitka słabo się skręcała a włóczka jest bardzo rozciągliwa, wiec nie wiem jak długo sweter posłuży, ale do wiosny mam nadzieję że będzie noszony :)
aaaa i brakło mi dwóch guzików, ale mam nadzieję ze dokupię takie same, te znalazłam w szufladzie i przypasowały
dino 009
a teraz koniec gadania, czas na fotki
dino 012 dino 016
dino 013 dino 014
dino 015
były małe problemy żeby namówić model do grzecznego stania, dlatego lepszych fotek może juz nie być ;) :)
a teraz czas skończyć kolejną robótkę której już mało zostało

Komentarze

  1. Super sweterek i super model:)Pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny sweter i model niczego sobie... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ciekawy sweterek, a model śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Model bardzo zadowolony z nowego ubranka. Bardzo udany sweterek.

    OdpowiedzUsuń
  5. sweterek super! a model fantastyczny i miał rację, że się ruszał ;) zmieniał pozy jak na modela przystało :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam model, że mucha nie siada:) a te dołeczki rozbrajające bardzo, sweterek tez fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sweterek fantastyczny, a model to prawdziwy profesjonalista poprostu, a jaki uroczy...

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie synek wyglada w nowej dzianinie. Sweterek jest bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  9. super sweterek,a model pełen uroku osobistego :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny sweterek a model niezwykle uroczy...;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pozdrawiam modela i gratuluje gracji..prezentuje sie ślicznie, życzę by sweterek dobrze MU slużył..

    OdpowiedzUsuń
  12. Aneczko zdjęcia super,model przystojny, a co za uszka w tym kapiszonie- MIODZIO

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅