mało czasu pogoda mnie chwilowo dołuje to deszcz, to słońce , to grad, a gdzie wiosna – ja się pytam ;)
swetra przyrasta …….idzie bardzo powoli, ostatnio klimat mam mało świąteczny bo brykam po lekarzach z moim słońcem
jak to z chłopcami bywa, poszedł sobie na dwór pobawić sie kolegą, zabawa skończyło się bardzo źle, bo moje dziecię prawie straciło oko – brrrrrrrrr, aż mi się coś robi jak sobie przypomnę, chłopcy wymyślili zabawę z kijami :(
żeby było ciekawiej nie byli bez nadzoru bo czuwały nad nimi dwie mamy wiec ja spokojnie zostawiłam swoją pociechę i pognałam do domu …coś tam zrobić… potem był straszny wrzask i jazda po szpitalach…
teraz moje małe już się uśmiecha i wokół oczka już został ledwo widoczny siniak
ale nie ma tak dobrze, przypętało sie zapalenie oskrzeli wiec znowu lekarz i leczenie domowe…
oglądam wasze przygotowania świąteczne i zazdroszczę ja z tego wszystkiego zapomniałam zrobić nawet palmy na niedziele palmowa…wstyd …
ale będzie dobrze, już niedługo słońce mam nadzieję zagości na dłużej, a ja spokojnie znajdę chwilę na niedokończone robótki :)
pozdrawiam niedzielnie :)
ps. podoba wam się mój wisior? to z prywatnej wymianki :) ale o tym kiedy indziej ;)
o wisior jest cudny :)) i zdrówka dla synka, tak to już jest z dzieciaczkami nie można ich na chwilę z oka spuścić...:) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńOj mamusie mało przewidujące. Kijem nie tylko można krzywdę komuś zrobić, ale zdarza się ,że pociecha przewraca się z kijem w ręce i sobie może oko wybić, brrr. Wszystkim wypadkom zapobiec nie można, ale myśleć trzeba.
OdpowiedzUsuńNiestety, zawsze im więcej dzieci tym zabawa głupsza. A mamuśki nie widziały,że kijki idą w ruch??? Przecież można gadać i patrzeć co bachory robią, prawda? Mnie święta w tym roku nie zagrażają, będziemy sami we dwoje. Tobie życzę cierpliwości i lepszego samopoczucia a Małemu zdrowia.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
na wisior od razu zwróciłam uwagę ;) oczywiście kolor i forma bardzo mnie interesują z bliska!
OdpowiedzUsuńAniu, czy ten zawsze uśmiechnięty synuś ma się dziś dużo lepiej?
OdpowiedzUsuńserdecznie Was pozdrawiam
Pogoda mam nadzieję się poprawi bo mnie też dobija:) dużo zdrówka dla synka :) ja mam dwie córeczki i oczy dookoła głowy jak się bawią:) a pomysły najróżniejsze:) a wisior znajomy:) widzę że się podoba:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle ci dyndka wisior! efektowny.
OdpowiedzUsuńA synuś tam wyziera taki niewinny aniołek- jakie kije? jakie oko? jakie szpitale? Aniu to był tylko zły sen
wisior piekney..z chlopcami tak juz jest...jak nie obojczyk to reka albo cos innego....dobrze,ze dobrze sie skonczylo...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń