Babski sweterek.
Inspiracją była ta bluzeczka http://www.garnstudio.com/lang/en/pattern.php?id=5578&lang=en
Wzór został zmodyfikowany i dopasowany do rozmiaru sześciolatki.
Włóczka – jakiś niemiecki akryl, poszło 1 i 1/2 motka, druty nr 3, pomysł własny.
Zbliżenie tyłu – zrobiłam lekkie marszczenie
dołu
Niestety nie posiadam na stanie sześciolatki więc sweterek na wieszaku muszę zaprezentować.
Czerwony kolor do fotografowania jest równie paskudny jak czarny, jakby człowiek się z aparatem nie ustawił to wychodzi byle jak.
Uwaga…..niebawem ukaże się wersja dla dorosłej kobietki.
Obecnie na drutach sweterek dla mojego smerfa.
Duża buźka dla was.
Nawet bez modelki wygląda ślicznie :)) Z brązem i fioletem jest podobnie. Nie sposób uzyskać właściwego odcienia... :))
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek:)) o tak czerwony kolor jest piękny ale aparat go nie lubi to fakt ... pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńAle słodki smerfik. Super sweterek . Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudny smerfik, nie smerfetka:)
OdpowiedzUsuńA sweter też śliczny.
Piękny ten sweterek. Prawdziwy smerfik z tego Twego smerfa:)
OdpowiedzUsuńsliczny sweterek...uroczy smerfik...a ze zdjeciami i kolorami to tak jest niestety...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńSłodki smerf - sweterek fajny !
OdpowiedzUsuń