Przejdź do głównej zawartości

dahlia cardigan by heather zoppetti

skończyłam wzór dostępny tutaj

gdyby to był sweterek dla mnie to pewnie już dawno bym go spruła tak jak to zrobiłam z wersją z bawełny ;)
jednak na ten czeka pewna osóbka i musiałam dobrnąć do końca

przejrzałam wiele wersji tego sweterka i już wiem ze jak będę go kiedyś robiła to wprowadzę pewne zmiany - jeszcze nie wiem czy na dobre to wyjdzie sweterkowi ale na pewno wtedy opiszę co i jak :)

nie dostałam pozwolenia co prawda żeby sweterek zaprezentować na innej osóbce ale musiałam wykorzystać to, że akurat do domciu zawitała córcia i zgodziła się zapozować :)))
najwyżej zostanę wyzwana  na pojedynek na topory na ubitym śniegu ;) :P

no dobra dość gadania szczegóły były w poprzednim poście wiec teraz już tylko sesjaaaaaaaaaaaa :D

uwaga będzie tego ;)











dane: regia silk - kolor ciemny jeans - chyba 8 motków - straciłam lekko rachubę
druty nr 3,5 oraz 4 mm

Komentarze

  1. Ja pindolę ,eee tam sweterek,jaka śliczna dziewczyna!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Marzenką - piękną masz córcię :-) Wspaniałą z niej modelka.
    Sweterek cudny. Rewelacyjnie wygląda na modelce.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja napiszę to co dziewczyny....córcia prześliczna a pozuje niczym modelka:))
    A sweterek super!!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie wyszedł choć taki fason jest nie dla mnie pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ładnie wyszło! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka modelka, to i w worku by ładnie wyglądała, ale sweterek piękny jest.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny sweterek:-) No i modelka pierwsza klasa...:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny to mało powiedziane!
    Od razu pomyślałam że Córcia piękna po Mamusi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he he jak się sam człek nie pochwali to nie ma na co liczyć ;) :)

      Usuń
  9. Sweterek cudowny. Pozdrawiam Ola

    OdpowiedzUsuń
  10. O tak córa prezentuje sweterek wspaniale :) pozdrawiam serdecznie Viola

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam jest śliczny - ja jakoś nie mam odwagi wziąć się za ten wzór !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅