Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno. I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał. W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...
Śliczny kotek, jego oczka chwytają za serce.
OdpowiedzUsuńjak tylko łapię aparat to on - poza do foty :))))))))
UsuńKotek do zjedzenia:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńraczej do przytulania ;) :)
UsuńKocio taki, że tylko go wciąż całować w nosek.Nie zapomnij potem pokazać bluzki gdy Kocio pozwoli Ci ją skończyć, bo zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
pokaże oczywiście :))) a kocio póki co gryzie ząbkami
UsuńKiciuś jest świetny a jak się nazywa?? wiem w jakim tempie pracuje się z takim pomocnikiem :))) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńno właśnie jeszcze konkretnego nie ma, próbujemy dopasować to i owo ;)
UsuńNo jak dla mnie to pasuje Pieścioch...:))) Pozdrawiam Basia
UsuńBluzeczka zapowiada się świetnie :)
OdpowiedzUsuńKociak fantastyczny ,też mam 2 koty i wiem jak wolno idzie praca na szydełku ,pozdrawiam Anka
łobuz z niego bo się wdrapuje po nodze :))
UsuńKociaczek jak figurka, piękny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle słodziak, wcale Ci się nie dziwię, że tak powoli robótka przyrasta :))
OdpowiedzUsuńAniu :) śliczny koteczek :)pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńOj te koty!!! U mnie tez jeden na tapecie:))) Jak ich nie kochać?!
OdpowiedzUsuńKocio piękny, maleńki do przytulania :)
OdpowiedzUsuńz tym przytulaniem to niekoniecznie bo na razie lubi podgryzać i drapać przy zabawie
UsuńKociątko jest prześliczne i widać, że przytulaczek,
OdpowiedzUsuńa najdziwniejsze, że ma niebieskie, a nie zielone oczy. Miałam bardzo mądrą czarną kotkę Czarusię, a to chyba Czaruś.
fakt oczy ma niebieskie i obwódki też :)
Usuńi to się nazywa "kupiłam dziecku kota"tiaaaaaa
OdpowiedzUsuńno jasne, że dziecku, a niby komu ;) :P
UsuńAle słodki koteczek!!! Cudny, cudny!!!!! Pozdrawiam Aniu! Koteczka też:)
OdpowiedzUsuń