Przejdź do głównej zawartości

Sukienka na szydełku


miło mi że spodobała wam się wcześniejsza sukienka jest bardzo praktyczna, a to najważniejsze
  chociaż już lato mija to kolejną sukienkę można też
śmiało nosić w jesienne poranki i wieczory  

robiłam ją dla siostry i jutro wysyłam, mam nadzieję że się spodoba :)

włóczka to diva strech (mieszanka mikrofibry z elastikiem dzięki temu sukienka leży na ciele jak ulał) 4 motki, szydełko nr 2,9

wzór często można spotkać w sieci np tu
sukienka robiona jest cały czas prosto od dołu do góry i dzięki właściwościom włóczki nie musiałam zmieniać szydełka ani zmniejszać w tali

podobną sukienkę  robiłam już wcześniej - lukamy
no i na koniec fotki
jak właścicielka na sobie pokażę to opublikuję 

teraz prezentacja na mojej skromnej osobie ;) 


 i jedna w kolorze ;)
bardzo bym chciała już za druty chwycić ale chyba jeszcze jedna szydełkowa robótka tu się pokaże wcześniej ;)

Komentarze

  1. Kobieta - seksbomba. Swietna sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna :-)
    I sukienka i modelka.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już podziwiałam na FB! Kolejny raz nie zaszkodzi wapaść w zachwyt, bo jest prześliczna:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta sukienka jest bardzo elegancka.

    OdpowiedzUsuń
  5. jeju,Aniu ja za Tobą już nie nadążam:) co zajrzę to jakąś nowość wrzucasz i w dodatku suuuper:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna sukienka!!!Pięknie leży:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sukienka jest piękna i elegancka, napewno siostra będzie zadowolona :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  8. Sukienka super, modelka stworzona do tej sukienki.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem co fajniejsze SUKIENKA czy MODELKA-SUPER!!!!!
    Pozdrawiam mila

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅