wyglada jak wygląda kochane, najgorsze że sobie nie moge pomachać drutkami :( no i przyznaje ze o lekarzu nie pomyslałam, biore witaminkę C moze to brak jakiś witaminek tylko ;)
Ale tak samo z siebie ci sie tak zrobilo? Nie mialas zadnego urazu? Po samym zasinieniu wyglada mi to na zlamanie, ale jesli nie mialas urazu, to... oklady z lodu, altacet, zeby obrzek zszedl.
sciegno zginacza ci poszlo? jesli tak, to pewnie bedzie potrzebna operacja zszycia sciegna, im szybciej, tym lepiej
OdpowiedzUsuńoooooooo no niewiem bo nie byłam z tym u lekarza , myslę ze to tylko jakas zyłka i mały wylew się zrobił
UsuńPrzyłóż lód i altacet tymczasem. A jutro leć do lekarza.
OdpowiedzUsuńZdróweczka, ;)
kurcze, myslalam, ze to cos starego... zonk. oj, nie zazdroszcze...
OdpowiedzUsuńauuuuu:(
OdpowiedzUsuńWspółczuję i życzę szybkiego owrotu do sprawności.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuję... Dużo zdrowia Ci życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
ojojoj... brzydko wygląda - dbaj o paluszek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
wyglada jak wygląda kochane, najgorsze że sobie nie moge pomachać drutkami :( no i przyznaje ze o lekarzu nie pomyslałam, biore witaminkę C moze to brak jakiś witaminek tylko ;)
OdpowiedzUsuńAle tak samo z siebie ci sie tak zrobilo? Nie mialas zadnego urazu? Po samym zasinieniu wyglada mi to na zlamanie, ale jesli nie mialas urazu, to... oklady z lodu, altacet, zeby obrzek zszedl.
OdpowiedzUsuńOjej... Wracaj szybko do zdrowia żebyś mogła drutami machać a my żebyśmy mogły się cieszyć Twoimi pracami :-)
OdpowiedzUsuńtak wygląda jak się pcha paluchy między drzwi ;o)Niestety jak wiesz pękanie żył u mnie jest dziedziczne!
OdpowiedzUsuńżebym chociaz je tam pchała to jeszcze abstynecje od drutów bym godnie znosiła ale tak!!!!!!!!! :P
Usuńa moze szydełko? ;) ide popróbować
Wracaj szybko do zdrowia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
A co Ty kochana teraz robisz bez dziergania? ;-))))
OdpowiedzUsuńnooooooooo - sprzątam :) chata mi błyszczy jak złoto :D ;)
OdpowiedzUsuń