Przejdź do głównej zawartości

Experimental - testowanie

zawsze z przyjemnością testuję sweterki u Małgosi i cieszę się jak mi się uda załapać na takowy test :)
tym razem było podobnie sweterek urzekł mnie od razu i szybciutko zaproponowałam swoją osobę do testowania ;) 

trochę co prawda mi tym razem choróbsko pokrzyżowało szyki, ale udało się jeszcze przed świętami skończyć sweterek i już się nosi

 - moje dziewczę również przy okazji pobytu w domu przez dwa dni ów sweterek sobie pożyczało ;) :)

oto dowód 
dane: Alize Lanagold Fine, druty nr 3 i 3,5
na sweterek zużyłam 35 dg , rozmiar L

ozdobny detal - mnie urzekł

sweter jest ciepły i grzeje co ma grzać ;)
jestem z niego bardzo zadowolona i podejrzewam ze w przyszłości zrobię taki sam w innym kolorze 

i to wszystko co mogę na temat sweterka napisać - reszta informacji i opis należą do Małgosi :)

Komentarze

  1. Bardzo fajny. I jak równiutko go zrobiłaś, niemal jak na maszynie!
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takimi cienkimi drutami i to same lewe oczka, faktycznie wyszło prawie maszynowo, pozdrawiam

      Usuń
  2. i mnie się podoba przodek sweterka,fajoski dekocik :o)

    OdpowiedzUsuń
  3. A tyleczek nie? Przód z pewnością powtórzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. robiłam ściśle wedle opisu bez żadnych improwizacji - to musiał wyjść ;) :)))

      Usuń
  5. Cudowny! Śliczny kolor.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięi kolor uniwersalny pasuje zawsze i do wszystkiego ;) :)

      Usuń
  6. Wyszedł cudnie!!! Pozdrawiam serdecznie!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny sweterek i jak ładnie leży.
    Serdecznie pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅