jak co środa powinnam tu wstawić post o tym co robótkowo się dzieje i co czytam
ostatnio nie mogłam, teraz tez nie bardzo jest czym się pochwalić, robótki leżą i czekają na wykończenie, książki leżą i czekają, aż człek je w ręce weźmie ;)
W niedzielę był ważny dzień dla mojego syna i wszystko inne poszło na plan dalszy :)
ale obiecuję poprawę za tydzień ;)
pozdrawiam was gorąco :)
Aniu przecież są rzeczy ważne i ważniejsze a rodzina jest zawsze na pierwszym miejscu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wiem kochana, robótki nie zając, a taka uroczystość tylko raz :)
UsuńO rety, na Twoje go syna patrzę jak na małe dziecko, a to już młodzieniec.
OdpowiedzUsuńja kurcze Basiu cały czas patrzę jak na dziecko ;)
UsuńLubięto! Niech owocuje w małym chłopczyku :)
OdpowiedzUsuńoby... oby ...się sprawdziło :)
UsuńPrawidłowa kolejność uczuć :-) Wielki Dzień młodego człowieka i całej rodziny. Po białym tygodniu gdy będzie więcej czasu zapodaj zdjęcie z tego dnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Ewa
Ewa - raczej staram sie unikać upubliczniania fotek rodzinnych ;) :) ale może coś wybiorę
UsuńWspaniałe chwile :-) Ciesz się ... a na inne rzeczy przyjdzie czas później :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pierwsza komunia jest tylko raz, a na robótki jeszcze znajdziesz czas.
OdpowiedzUsuń