Przejdź do głównej zawartości

Komin

dosłownie
czego to ja w tym tygodniu jeszcze nie robiłam ;)
pierogi wigilijne już zamrożone - w międzyczasie na osłodę gofry były podawane - bigos świąteczny też już ugotowany


dziś pieczone były pierniczki


między kulinarnymi poczynaniami oczywiście staram się robótkować

na pierwszy plan poszły resztki jakiegoś kaszmiru z pudła połączone ze świecącą nitką  yarnart gold, wyszedł nawet fajny i ciepły szalik - robiłam, aż mi się skończyła nitka



druga to robótka długoterminowa - wyciągnęłam, żeby znowu dorobić kilka kwadratów - hmmm ciekawe kiedy skończę ;)

oczywiście wieczorami to co tygryski lubią najbardziej - czytanie
tym razem zdałam się zupełnie na koleżankę w bibliotece, powiedziałam, że chcę coś lekkiego do przeczytania no i dostałam ;)

wiedźma.com.pl- Ewa Białołęcka - nie bardzo wiem jak tą książkę określić, jedno jest pewne przeczytałam na jednym oddechu choć wydawało mi się że to nie mój klimat. 
Wedle innych pisze ona książki takim językiem, że niezależnie od poruszanej tematyki,  udaje jej się zmusić czytelnika do uwagi - z tą opinią zgadzam się całkowicie :)

Komentarze

  1. Bardzo pracowicie, ja tak nie szaleje w kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierniczki super pysznie wyglądają :) U mnie jeszcze nic na Świętą, le planuję i póki co robótkuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O ładnie :) Ktoś ma dużo energii :) i dobrze :) pięknie i pracowicie :) szal bomba :) a pierniczki wyglądają smakowicie :) jak smakowite to można wiedzieć z jakiego przepisu i prosić o niego? :)
    Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅