pod taką nazwą występuje w mojej książce "400 splotów na drutach" , w sieci znany bardziej jako Entrelac :)
nie to, żebym była jego fanką - ale postanowiłam nauczyć się czegoś nowego.
W planach był od dawna ale jakoś te morza kwadracików do przerobienia mnie zniechęcały. W końcu postanowiłam przegnać lenia precz.
Tym razem do sklepu wybrałam się w celu nabycia włóczki na konkretny projekt :)
Miał być melanż na chustę letnią, mój wybór padł na mikrofibrę, która lubię w lecie nosić - kolor też mi przypadł do gustu.
Nie przewidziałam tylko, że wzór jest tak włóczkożerny i pracochłonny
ale dobrnęłam do końca, choć przyznam, że ostatnie kwadraciki robiłam na już zmęczona. Chciałam jednak chustę skończyć już, bo w głowie kolejne pomysły i plany :)
W necie znalazłam dwie techniki robienia tym wzorem - jedna pokazana jak zacząć od jednego kwadracika i piąć się ku górze oraz druga jak zacząć od góry i zmniejszać kwadraty.
Wybrałam metodę nr 2 i wyszła mi zamiast małej chustki wokół szyi, ogromniasta chusta która można się owinąć ;)
Może jeszcze kiedyś jak odpocznę zrobię entrelac metodą od dołu do góry, żeby mieć porównanie, która metoda lepsza.
Przy robieniu tej chusty skorzystałam z pomocy u Agnieszki - (Intensywnie Kreatywna), która bardzo fajnie wszystko pokazała na filmie.
Ponieważ pogody słonecznej brak i na dworzu zimno, kilka zdjęć w domowym zaciszu.
Choć miejsca za mało na pokazanie tak dużej chusty. Jak się nadarzy okazja to wstawię też kilka fotek z pleneru przy okazji.
dane: Amber multi - mikrofibra 100%, 275m w 10dg, poszło 3 motki, druty nr 3,75
nie to, żebym była jego fanką - ale postanowiłam nauczyć się czegoś nowego.
W planach był od dawna ale jakoś te morza kwadracików do przerobienia mnie zniechęcały. W końcu postanowiłam przegnać lenia precz.
Tym razem do sklepu wybrałam się w celu nabycia włóczki na konkretny projekt :)
Miał być melanż na chustę letnią, mój wybór padł na mikrofibrę, która lubię w lecie nosić - kolor też mi przypadł do gustu.
Nie przewidziałam tylko, że wzór jest tak włóczkożerny i pracochłonny
ale dobrnęłam do końca, choć przyznam, że ostatnie kwadraciki robiłam na już zmęczona. Chciałam jednak chustę skończyć już, bo w głowie kolejne pomysły i plany :)
W necie znalazłam dwie techniki robienia tym wzorem - jedna pokazana jak zacząć od jednego kwadracika i piąć się ku górze oraz druga jak zacząć od góry i zmniejszać kwadraty.
Wybrałam metodę nr 2 i wyszła mi zamiast małej chustki wokół szyi, ogromniasta chusta która można się owinąć ;)
Może jeszcze kiedyś jak odpocznę zrobię entrelac metodą od dołu do góry, żeby mieć porównanie, która metoda lepsza.
Przy robieniu tej chusty skorzystałam z pomocy u Agnieszki - (Intensywnie Kreatywna), która bardzo fajnie wszystko pokazała na filmie.
Ponieważ pogody słonecznej brak i na dworzu zimno, kilka zdjęć w domowym zaciszu.
Choć miejsca za mało na pokazanie tak dużej chusty. Jak się nadarzy okazja to wstawię też kilka fotek z pleneru przy okazji.
dane: Amber multi - mikrofibra 100%, 275m w 10dg, poszło 3 motki, druty nr 3,75
to moje ulubione zdjęcie ;)
powiem, Wam w sekrecie, ze na żywo wygląda o wiele lepiej i się nim otulam i chadzam :)
hmmmmmmmm, czyżbym polubiłam ten wzór ;)
Piękna ta Twoja chusta, nigdy nie miałam do czynienia z mikrofibrą, muszę się jej przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńkoniecznie - ja ją bardzo lubię wiec polecam :) może i Tobie przypadnie do gustu
UsuńBardzo ładna, zestaw kolorów bajeczny. A tym wzorem to tylko chusty wychodzą? Bo przecież fajny byłby taki sweter.
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
Anabell - oczywiście, ze nie tylko, ale dopiero teraz na żywo dostrzegłam jego urodę i muszę Ci powiedzieć, że chodzi mi po głowie i sweter, więc kto wie :)
UsuńAniu i wzór i kolorystyka bajeczna- super. Enterlac mnie też dawno chodzi po głowie, ale oczywiście szydełko u mnie zawsze zwycięża. Piekna praca , gratuluję
OdpowiedzUsuńJolu - czas w takim razie złapać za druty, ja tez długo się zastanawiałam - za długo ;) :)
UsuńŚliczna chusta:) - kiedyś próbowałam tą metodę ale jakoś mi nie wychodziło ładnie, ale bardzo mi się podoba i myślę że kiedyś do niej wrócę:) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkoniecznie - może jak obejrzysz Agnieszki filmy to się uda, ona świetnie wszystko tłumaczy :)
UsuńMam tę chustę w planach ale kursu od góry nie widziałam jeszcze:) Twoja jest śliczna i opłaciło się trochę pomęczyć:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa ja myślałam, że tylko ja ją tak długo planuje :)
UsuńSuper chusta :):)
OdpowiedzUsuńNie robiłam entrelaka tą matodą . pozdrawiam
to jest okazja sprawdzić :)
UsuńPieknie wyszla, ja tez mam od dawna w planie, aby nauczyc sie tej techniki, bo mam sporo cieniowanych welenek,musze sie tez wreszcie zmobilizowac:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńznajdziesz chwilę to popróbuj, w sumie nic trudnego tylko to przekładanie robótki ;)
UsuńPiękna :-) Cudne kolory wybrałaś.
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że i mnie nudziło dzierganie kwadracików... no ileż można...? :-)
Piękne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie.
no właśnie - a nie chciałam robić przerywników bo wtedy by się bardziej dłużyło :)
UsuńŚwietna chusta, ładne kolorki. Też lubię entrelaki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
ja jeszcze nie wiem czy lubię ;) szczególnie robić, bo nosić to już inna bajka :)
UsuńOj Fajniasty i Otulaśny szal. Włóczka Bardzo ładnie prezentuje zalety entrelaka w ciepłych jesiennych barwach!Modelka modelowa i bardzo piękna. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńotulaśny ....otulaśny :) i jesienne barwy - takie jak uwielbiam :)
UsuńPrzyznam, że przy swoim enrelacu też miałam kryzys (jak policzyłam, ile mi jeszcze kwadratów zostało), ale chotowe szale bardzo lubię i noszę.
OdpowiedzUsuńTwoja chusta prześliczna. Pozdrawiam! :)
:) to rozumiesz tyle kwadracików ;) no ale efekt końcowy nam to wynagradza :)
UsuńŚwietna chusta/entrelak ; jej kolorystyka też mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie Dorota
Piękna :))) Bardzo ładnie się kolory poukładały :) Jeszcze takie cieniowania ładne wyszły. Nigdy nic nie robiłam z mikrofibry, chyba czas spróbować. Entrelaca uczyłam się na kursie u Makunki, ale już zaponiałam jak to się robi ;) muszę sobie przypomnieć.
OdpowiedzUsuń