najpierw krótko w formie zdjęć pokażę jak obszyłam narzutę, nie robiłam oddzielnie plisy tylko wykorzystałam to co zostało na brzegach
kota się zgonić nie dało i już
a teraz moi kochani pozwolicie
czas na prezentację
w roli głównej oczywiście oprócz narzuty - Grucha ;) :)
ani myślę stąd zejść :)
mówcie co chcecie, ale dumna jestem z tej narzuty jak cho.......aaaaaaaaa ;)
ale pracy przy tym że fiu fiu... no ale się córcia doczekała wreszcie
No i powinnas byc dumna za tyle pracy co w to wlozylas, a efekt jest super:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiekna narzuta.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła:) Gratuluję:) Pewnie będzie jeszcze jedna:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam :) będzie jeszcze jedna na sto procent ;)
UsuńZasłużyłaś na szampana. Teraz mam pytanie, czy nie zdradzisz dziergania na korzyść maszyny do szycia. Bo chyba się polubiłyście.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHonoratko -powiem tak - to nie zależy ode mnie tylko od mojego łokcia, a on niestety nie chce współpracować :( no i tęskno mi ...oj tęskno
UsuńWspaniała!!! Podziwiam ze wszech miar, dla mnie to robótka nieosiagalna :-)
OdpowiedzUsuńteż tak myślałam, rok temu ;) :)
UsuńKoteczek musiał sprawdzić, czy się nadaje do użytku:)))
OdpowiedzUsuńMoje też tak robią!
Narzuta bardzo mi się podoba i o takiej marzę, ale moja maszyna do szycia szwankuje, naprawić pewnie się nie opłaca, nowej nie kupię, więc zapewne poproszę swoją przyjaciółkę, by mi podobną uszyła. Bo warto mieć taką!
Serdecznie pozdrawiam:))
dobrze, ze masz taką przyjaciółkę :)
UsuńAniu, Napracowłaś się, ale warto było. Jest piękna.
OdpowiedzUsuńdziękuję Antosiu :) jeszcze mnie plecy po tej nie przestały boleć, a już mam pomysł na następną ;)
UsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńNarzuta cudowna, delikatna kolorystycznie, co nadaje jej lekkości:) Śliczna:)
Kot zadowolony, znaczy się, wyrób zgodny z oczekiwaniami;)
Pozdrawiam serdecznie:)
to prawda pastele nadają jej lekkości, :)
UsuńNarzuta bardzo ładna, gustownie dobrane kolory i elementy, mozna być z niej dumnym.
OdpowiedzUsuńOsiągnęłaś wspaniały efekt:) Trud wart zachodu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna narzuta i piękny kociak :)
OdpowiedzUsuńPiekna narzuta a juz Twoja Grucha skradla mi serce :)
OdpowiedzUsuńAniu piękna narzuta, naprawdę należą ci się gratulacje
OdpowiedzUsuńExtra narzuta! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRelacja z szycia wyszła jak dobry kursik. Narzuta cudowna. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuń