poprzednio pokazywałam jeden gotowy panel, dzisiaj tylko wrzucam fotkę trzech paneli już zszytych - czyli postępy jakieś już są ;) :)
ponieważ mi się noga powinęła i to tak nieszczęśliwie, że naderwałam torebkę stawową, stopa jak bania,mam oszczędzać, uziemiona jestem w domu,
Tak sobie więc myślę, ze najdalej za dwa dni znowu mi paneli przybędzie i pokażę kolejną fotkę ;) :)
tymczasem wszystkim miłego wieczoru życzę :))))
Och, Aniu, szybkiego powrotu do zdrowia!!!
OdpowiedzUsuńNarzuta zapowiada sie super, bardzo ladny zestaw kolorow.
Serdeczne pozdrowienia przesylam
Antosiu - dziękuję Ci bardzo, mam taki zamiar szybko się znowu uaktywnić, zobaczymy :) materiały wybierało sobie moje dziewczę :)
UsuńAle pech, szybkiego powrotu do zdrowia zycze. Panele wygladaja swietnie; juz widac jak sie wzor bedzie ukladac. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńwidać ...widać... i coraz bardziej mi się podoba :)
UsuńPech pechem ale przynajmniej będziesz miała czas na robótki ;) Ja to tak czasami marzę o jakiejś grypie abo czymś innym coby mnie w łóżku uziemiło na kilka dni żebym mogla bezkarnie dziergać ;) Ale z drugiej strony wtedy może nie miałabym na to siły :D Życzę powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńoj lepiej kochana żeby twoje marzenie się nie spełniło ;) ciesz się po prostu tymi chwilami, które wygospodarujesz na robótki ;) :)
UsuńMasz u mnie ocenę najwyższą. Podziwiam. Czuję, że noga Cię nie powstrzyma, i jeszce niemało nowych " projektów" ujrzymy. Pozdrowienka z Wilna.
OdpowiedzUsuńhahaha Honoratko - to mnie ubawiłaś - widać ze to powołanie a nie wykonywany zawód ;) no i masz całkowitą rację, noga bardzo dobrze współpracuje ze stopką od maszyny :D
Usuńsuper projekt !
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowo :)
Usuńpowrotu do zdrowia zycze
OdpowiedzUsuńa uszytek wygląda świetnie
:))))
UsuńWiesz Aniu, już Ty lepiej posiedź spokojnie w domu i dokończ tą cudowną narzutę :o) i na litość! Uważaj na siebie :o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :o)
uważam.... uważam :) tylko czasem za prędko biegam ;)
Usuń