Przejdź do głównej zawartości

Sukienka

Aparat który ma dwa lata, więc można powiedzieć, że nowy, przez własną nieuwagę strąciłam na podłogę, no i masz babo placek, nie działa. :(
Na gwarancji to on chyba już nie jest - trzeba go podrzucić do naprawy, ciekawe czy warto.
Ech...zła jestem na samą siebie.

Zaczęło się od tego, że skorzystałam z okazji i będąc w mieście postanowiłam zakupić kawałek materiału na sukienkę.
Do tej pory opanowałam tylko jeden krój - prosta  z kimonowym rękawkiem.
Pomyślałam więc, że jak sobie taką sukienkę uszyję w kilku różnych kolorach i wzorach to też będzie fajnie.
Materiałów różnej maści, wzorów i kolorów, że trudno się było zdecydować, kwiaty przepiękne, ale jakoś nie widziałam się takiej sukience, więc mój wybór padł na kropeczki, te są dla mnie ponadczasowe i zawsze na topie.

Zakupiłam, przyjechałam do domu, sukienkę z formy uszyłam, potem dla porównania poszłam po starą ..............
i co tu będę opowiadać, same zobaczcie - tutaj nowa sukienka.
 Tutaj starsza jej siostra.

A teraz tylko dla bystrzaków, znajdź różnicę :D
Czy ktoś mi to może wytłumaczyć, bo ja jakoś nie potrafię hmmmmm, żebym te kropki wzięła chociaż w innym kolorze.....
Jakby nie wystarczyło, że aparat popsułam.

Komentarze

  1. Czyżbyś zapomniała o zaszewkach - chyba tak to się zwie:)? Da się naprawić:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Irenko raczej mi chodziło o to, ze mam dwie prawie identyczne sukienki, a mialy byc w kropki, kwiatki, paski itd

      Usuń
    2. Aniu, są tylko podobne a ta nowa można powiedzieć bardziej kolorowa.
      Ważne, że dobrze się w nich czujesz!

      Usuń
    3. Masz racje, siostra podsumowała, ze widać, ze mi sie gust nie zmienia :)

      Usuń
  2. Ta nowa ma jakby inny kolor połowy sukienki, albo tak widać na moim monitorze.
    Oj, nie narzekaj, ja z reguły zawsze kupuję takie samiuteńkie dżinsy, choć sobie obiecuję, że następne będą już inne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze widzisz, polowa sukienki jest jasna, polowa ciemna, dzinsy to chyba nie to samo :))) ale.sukienka w moich kolorach i w tej raczej będę chodziła ;)

      Usuń
  3. Ładna jest:) Zaszewek brakuje ale takie same nie są. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brak zaszewek jest celowy Basiu :) są bardzo podobne kolorystycznie, widać nie lubię zmian :)

      Usuń
  4. Haha Aniu masz fazę na kropki i podobna kolorystykę, cóż poradzić ale sukienki niby podobne a jednak inne ;) Niech się nosi dobrze :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękna,ważne że się w niej dobrze czujesz, masz okazję kupić kolejny ale inny kolorystycznie materiał.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...