Przejdź do głównej zawartości

Costura de ganchillo - robótki na szydełku

Gorra - Czapka zimowa
Tytuł z dedykacją dla Honoratki ;) :)
Bojowe zadanie dostałam od córki, która przyjechała ze zdjęciem czapki i zapytaniem - czy zrobię taką samą?

Obejrzałam zdjęcie i ... czapka była robiona na szydełku, czyli tak trochę - nie moja bajka. 
Ale czego się nie robi dla przyszłego zięcia. ;)
Zakupiłam Big Merino Dropsa(podwójna nitka) szydełko nr 8 i wzięłam się do roboty, trochę prucia było bo to pierwsza tego typu czapka, nie miałam bardzo orientacji, testowałam trzy wzorki, aż uzyskałam zadowalający mnie efekt. :)
Na yuotube  jest sporo filmików szydełkowych czapek. Dlatego nie podaję konkretnego linku, bo obejrzałam kilka, wybrałam z każdego po trochu co mi pasowało i zrobiłam czapkę, taką na jaką miałam zamówienie.
  
 No i nie muszę mówić, ze jak się rozpędziłam to od ręki zrobiłam drugą dla córki. :)
 A potem powstały jeszcze dwie, do których wykorzystałam resztki małych kłębuszków dobrej gatunkowo wełenki. :)
Czerwona jest moja, ciemna fioletowa jeszcze nie ma właścicielki..... więc sobie poczeka. Niestety kolory zdecydowanie przekłamane :(
Teraz mam ochotę zrobić sweterek, który już kiedyś robiłam. Ten tutaj, niestety zapomniałam jak go zaczynałam. Wiem, ze jest opis po angielsku, ale ja miałam to przetłumaczone przez jakąś dobrą duszyczkę. Niestety wszystkie stare wzory i tłumaczenia mi zniknęły po awarii kompa. Może jakaś dobra dusza pomoże. Schemat sobie wydrukuję, chodzi mi tylko jak to się zaczynało i dodawało oczka. Ktoś ? Coś?
https://www.instagram.com/anpar.kogelmogel/

Komentarze

  1. To skarb taka teściowa. Proste a jakie piękne czapki. Przyszły sweterek cudowny.Dla mnie wyższa klasa. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy skarb to się okaże ;) :) a sweterek nie jest taki trudny

      Usuń
  2. Na hizpańskich stronach jest masa wzorów szydełkowych więc język Ci sie przyda na pewno:) Czapki bardzo ładne:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, juz nawet dwa filmiki mam schowane do zakładek, będę szlifowala język. :)

      Usuń
  3. Dziękuję za "Gorrę", bardzo miło. Czapeczki bardzo sympatyczne, możesz być dumna, bo i nową technikę oswoiłaś i zmieniać narzędzie pracy też trzeba, aby się nie znudziły same druty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A proszę bardzo :) będę wrzucala takie wstawki od czasu do czasu :)

      Usuń
  4. Kochana, to ja wam tłumaczyłam Stiorrę na Maranciakach. Chętnie przyślę Ci jeszcze raz, tylko na jaki adres? Ania Banasik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu o moja dobra duszyczko :) , mój email : anpar@op.pl

      Usuń
  5. Lubię takie szydełkowe czapy, fajnie się je robi.
    Sweterek cudny, chętnie bym pomogła z tłumaczeniem, ale z czasem u mnie bardzo kiepsko... pewnie dopiero na wiosnę bym mogła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mam tlumaczenie :) ale dziękuję za chęci. A czapy szydelkowe robi się zdecydowanie szybciej niż te drutach, ale i tak wolę drutowe.

      Usuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅