Kamizelka

nie myślcie sobie że tak szybko dziergam – o nie,
robiąc porządki w pudłach bo jakoś ostatnio nie mam weny na robótki, wygrzebałam robótkę z poprzednich wakacji,
pamiętam ze miał być sweterek ale po zrobieniu tyłu i pleców ( tfu tfu przodu znaczy się ;) ) okazało się że braknie na rękawy, robótka więc wylądowała w koszu bo po co mi kamizelka.
Ale jakoś szkoda mi było pruć, wyciągnęłam więc i zszyłam – ot i cała robota :)
no i mam proszę bardzo
ob 005 ob 004
tylko gdzie ja w tym będę chodzić? a co mi tam, co do wzorku to go prawdę mówiąc już nie pamiętam, coś tam metodą prób i błędów wymyśliłam żeby nie było dziurawo ale jakbym miała to teraz powtórzyć to zeszło by na przypominaniu sobie
ob 006
no i nie jest to ostanie znalezisko wygrzebane, ale o następnym innym razem

Komentarze

  1. Zwazywszy na to ze zszylas "tył z plecami" to wyszlo super hihi. Ja jakos tez nie chodze w kamizelkach, ale ta prezentuje sie swietnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądasz świetnie - może właśnie to odpowiednia kamizelka na tegoroczne lato.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kamizelka super może czasem dobrze znaleźć po czasie ...

    OdpowiedzUsuń
  4. ha ha właśnie dopatrzyłam co napisałam ;) faktycznie wyszło super :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to gdzie w tym wyjdziesz. Do mnie przyjedziesz na kawę i nie zmarzniesz

    OdpowiedzUsuń
  6. super wygląda....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. widzisz jak dobrze czasem zrobić porządki :)
    sylvik

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie zawsze za mało włóczki to problem.
    Masz przypadkiem kamizelkę. I to bardzo fajną.
    Uwielbiam kamizelki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem