Przejdź do głównej zawartości

Gdy nie można dziergać

to człowiek wymyśla porządki, ale że wolę robić porządki w szafach i koszach z włóczkami więc do innych trzeba sobie znaleźć pomocnika….
u mnie wystarczy zakupić płyn w butelce która robi …psi psik :)
ob 072
o takiej i już pomocnik sam zawija rękawy :)
ob 073
no i teraz wyjdzie jaka to ze mnie matka ;)
ob 075
ale jak dziecko się samo prosi że posprząta :))
ob 078
oby tylko ta chęć pomocy została mu jeszcze na jakieś najbliższe 20 lat :))
mnie w każdym razie nie zostało już nic innego jak pójść grzebać w tych szafach
no i wygrzebałam dwie bluzeczki, które zrobiłam i nie wiedzieć czemu zaległy w szafie, denerwują mnie za każdym razem gdy ją otworzę, miały swoje wyjście tylko raz i teraz grzeją w kącie szafę.
Postanowiłam wiec odstąpić je po kosztach produkcji czyli zwrot za włóczkę + koszt przesyłki, jeżeli ktoś będzie chętny to proszę na emaila
a teraz fotki
sweterek2
 ob 083
na fotkach podałam przybliżone rozmiary w pozycji leżącej sweterka bez rozciągania
sweterek1
 ob 080
oba sweterki są zrobione z kaszmiru, rozmiar 38/40
dziękuję wam za troskę, ramię już jest sprawniejsze ale jeszcze do dziergania się za bardzo nie śpieszę, czekam aż przejdzie zupełnie
pozdrawiam cieplutko :)

Komentarze

  1. Sweterki śliczne a najwiecej podoba mi sie popielaty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Rany moje jak zobaczą płyn "psik psik" od razu chcą okna myć:) nie powiem ,że więcej jest sprzątania po ich pomaganiu.... wolę to robić bez asysty:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie da sie ukryć, pomocnik fenomenalny :) :) Ładne sweterki. W tym różowym bardzo Ci ładnie :) No, ale jak Ci nie leży, to cóż ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie,no super pomocnik... zazdroszczę... moje na razie tylko bałaganią. Moja Mama strzyże mojego synka na taką butelkę co psika (tzn. Wojtek siedzi spokojnie tylko wtedy gdy sobie psika dokoła:)
    Piękne sweterki. Szary chętnie bym przygarnęła:)

    OdpowiedzUsuń
  5. sliczne sweterki..napewno znajda chetnych...a miec w domu takiego pracusia to wielka radosc...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Sweterki cudne, ten szary poprostu ,,zarąbisty" zazdroszczę pomocnika..haha z taką pomoca do do samych świat mozesz dziergać i niemartwić się o świąteczne przygotowanie domu

    OdpowiedzUsuń
  7. O,o o! Takie sprzątające dziecko w moim domu bardzo by się przydało!Chociaż po prawdzie to jam mam Marysię (w spodniach ).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅