Jeszcze biżu…..ale nie tylko………

no trudno – wciągnęło …..trzyma i nie puszcza licho jedne ;)
jako słaba kobietka musze się poddać i dalej dłubać te koraliki – chociaż tym razem opanowałam inny sposób i tym razem troszkę inne bransoletki – tadammmmmmmmmm  :)
każda z osobna
obraz 137 obraz 157
obraz 158
i jeszcze wspólna fotka :)
obraz 161
teraz jestem przygotowana na wyjście – pozostaje teraz udziergać tylko odpowiednią kreację do nich ;)
bynajmniej nie znaczy to, że robótki poszły w kąt……… robią się ale w zwolnionym tempie, hmmmmmmmm może jakiś przyśpieszacz ktoś posiada, hę?
na zimę prawie jestem przygotowana, została ino czapka do zrobienia, może się uda, póki co ocieplacz i rękawiczki na szyję już są ……..
obraz 162
obraz 163
obraz 165
wełenka od Marty z zagrody, wełna z jedwabiem, miękka delikatna i ciepła ;) :)
oj czasu by się zdało więcej……. to lecę do tej czapki a dla was podziękowania za odwiedziny i mobilizację do dalszych robótek ;) :)

Komentarze

  1. super te rekawice z ocieplaczem :)
    ..a welna z dodatkiem jedwabiu to moja milosc :)...jakosik na stare lata delikatnieje hi hi hi
    ...bizu hmmm...na sama mysl dlubania w tych koralikach juz mi sie lapy trzesa z nerwow ;) ale podziwiam Ciebie za cierpliwosc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne koralikowe bransoletki:-) A komplecik śliczny:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koraliki śliczne!A komplet extra!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne bransoletki, a komplecik bardzo sympatyczny :)
    Kusisz ta wełenką, oj kusisz :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszechstronna jesteś Aniu, bransoletki udane bardzo, a jak coś dobrze idzie to trzeba dalej i dalej.
    O drutkach też nie zapominasz, bo super ocieplacze tutaj widzę. A czapka też pewnie w międzyczasie powstanie,

    OdpowiedzUsuń
  6. cała twórczość wiadomo - jest na co popatrzec i powzdychać, że samem u sie nie umie, ale rękawice to są extra!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem