Oto dowód, moje dziewczę zeszło na dół a tam taki widok :)
Małe skorzystało i dostało pozwolenie na bajki a ja chwilę dla siebie. ;)
Niestety chwilowo nie podam szczegółów bo tak sobie pomyślałam ze może to dziergadło zgłoszę do konkursu organizowanego przez edziewiarkę. ;)
Zobaczę .. czy mi się spodoba… w każdym razie robię notatki i fotki bo pomyślałam że jak sie komuś spodoba to może skorzysta ze wskazówek, najgorzej jest z wzorem chyba go rozrysuje ręcznie bo nie bardzo wiem z jakiego programu skorzystać, może macie jakiś pomysł… w jakim programie polskim oczywiście można narysować szybko schemat?
W koszyczku jeszcze dwie zaczęte robótki……….hmmmmmmmmmm
a ja wam idzie dzierganie, czy wiosna nie przeszkadza?
Coś się dzierga:) Może nawet jutro się skończy i pokaże :)
OdpowiedzUsuńpokaż pokaż... chętnie pooglądam :)
Usuńsiem ostro do pracy zabralas :)))
OdpowiedzUsuńsiem zabrała, póki wena twórcza ;) :)
UsuńOj przeszkadza wiosna, nie pozwala siedzieć w domu, szczególnie gdy wygląda cieplutkie słoneczko.
OdpowiedzUsuńCzyli cieszmy się zimną wiosną :)
niby tak, ale jakby tak ciepełko było to można dziergać na tarasie lub balkonie lub kocyku :))
UsuńJa dziergam maluszkowe ciuszki - przyjemna robota. :)
OdpowiedzUsuńto prawda małe to czysta przyjemność, niestety moje małe nie bardzo chce sweterek wiec pozostaje tylko duże dziergać ;) :)
UsuńGdy słońce przyświeci to wychodzi się na taras i aż chce się zabrać do robótek.
OdpowiedzUsuńto prawda :0 już nie mogę się doczekac tego momentu
UsuńAniu, jaka wiosna ma mi przeszkadzać? W niedzielę i calutki poniedziałek lało, dziś było nawet sucho ale chłodno.Zrobiłam serwetę na stolik z okazji wiosny. Jest na blogu.Dziergaj, dziergaj, cudnie Ci to wszystko zawsze wychodzi.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
to prawda wiosna tylko na papierze, już nie mogę sie doczekac ciepłości za oknem, a serwete idę zobaczyć :)
Usuńjaka wiosna? gdzie wiosna..akurat ni na dzierganie bo w domu trzeba siedziec...zimno..szaro i ponuro...zreszta gdy zrobi sie cieplo..slonko zaswieci to bedziemy dziergac na tarasie...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńno właśnie - gdzie ta wiosna? ;) :) a tak prowokacyjnie spytałam ;) :)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za "dziergadło" - to świetny pomysł, żeby wziąć udział w konkursie! Mnie dzierganie idzie wolno, ale - jak to powtarzam - zawsze jednak do przodu :) Aniu - nic nie szkodzi, że nie podałaś namiarów w liście - ja też raz zapomniałam, a byłam już "zaawansowaną" uczestniczką tego typu zabaw :) Najważniejsze, że wiem już, że to Ty - dziękuję jeszcze raz!!!
Pozdrawiam cieplutko!
Asia
Mnie wiosna raczej nie przeszkadza, bo i tak jesli juz cos dziergam, to raczej jak dzieci spia ;) dlatego mam takie slimacze tempo, bo sama tez spac musze ;)))
OdpowiedzUsuńkochana wieczorami jak małe w końcu uśnie to ja łapię za książkę bo inaczej w spokoju się nie da poczytać :) a córeczki masz prześliczne :)
OdpowiedzUsuńDzierga się jak widać :)
OdpowiedzUsuń