Nie próżnuje……….. :)

Oto dowód, moje dziewczę zeszło na dół a tam taki widok :)
mmm 086
Małe skorzystało i dostało pozwolenie na bajki a ja chwilę dla siebie. ;)
Niestety chwilowo nie podam szczegółów bo tak sobie pomyślałam ze może to dziergadło zgłoszę do konkursu organizowanego przez edziewiarkę. ;)
Zobaczę .. czy mi się spodoba… w każdym razie  robię notatki i fotki bo pomyślałam że jak sie komuś spodoba to może skorzysta ze wskazówek, najgorzej jest z wzorem chyba go rozrysuje ręcznie bo nie bardzo wiem z jakiego programu skorzystać, może macie jakiś pomysł… w jakim programie polskim oczywiście można narysować szybko schemat?
W koszyczku jeszcze dwie zaczęte robótki……….hmmmmmmmmmm
a ja wam idzie dzierganie, czy wiosna nie przeszkadza?

Komentarze

  1. Coś się dzierga:) Może nawet jutro się skończy i pokaże :)

    OdpowiedzUsuń
  2. siem ostro do pracy zabralas :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj przeszkadza wiosna, nie pozwala siedzieć w domu, szczególnie gdy wygląda cieplutkie słoneczko.
    Czyli cieszmy się zimną wiosną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niby tak, ale jakby tak ciepełko było to można dziergać na tarasie lub balkonie lub kocyku :))

      Usuń
  4. Ja dziergam maluszkowe ciuszki - przyjemna robota. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda małe to czysta przyjemność, niestety moje małe nie bardzo chce sweterek wiec pozostaje tylko duże dziergać ;) :)

      Usuń
  5. Gdy słońce przyświeci to wychodzi się na taras i aż chce się zabrać do robótek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda :0 już nie mogę się doczekac tego momentu

      Usuń
  6. Aniu, jaka wiosna ma mi przeszkadzać? W niedzielę i calutki poniedziałek lało, dziś było nawet sucho ale chłodno.Zrobiłam serwetę na stolik z okazji wiosny. Jest na blogu.Dziergaj, dziergaj, cudnie Ci to wszystko zawsze wychodzi.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda wiosna tylko na papierze, już nie mogę sie doczekac ciepłości za oknem, a serwete idę zobaczyć :)

      Usuń
  7. jaka wiosna? gdzie wiosna..akurat ni na dzierganie bo w domu trzeba siedziec...zimno..szaro i ponuro...zreszta gdy zrobi sie cieplo..slonko zaswieci to bedziemy dziergac na tarasie...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  8. no właśnie - gdzie ta wiosna? ;) :) a tak prowokacyjnie spytałam ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Aniu!
    Trzymam kciuki za "dziergadło" - to świetny pomysł, żeby wziąć udział w konkursie! Mnie dzierganie idzie wolno, ale - jak to powtarzam - zawsze jednak do przodu :) Aniu - nic nie szkodzi, że nie podałaś namiarów w liście - ja też raz zapomniałam, a byłam już "zaawansowaną" uczestniczką tego typu zabaw :) Najważniejsze, że wiem już, że to Ty - dziękuję jeszcze raz!!!
    Pozdrawiam cieplutko!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie wiosna raczej nie przeszkadza, bo i tak jesli juz cos dziergam, to raczej jak dzieci spia ;) dlatego mam takie slimacze tempo, bo sama tez spac musze ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. kochana wieczorami jak małe w końcu uśnie to ja łapię za książkę bo inaczej w spokoju się nie da poczytać :) a córeczki masz prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem