Przejdź do głównej zawartości

Kolejna staroć

szukałam ...szukałam i znalazłam - kiedy to zaczełam, aż wstyd się przyznać ale prawie trzy lata ma ta robótka   http://anpar40.blogspot.com/2010/09/sielsko.html

ale ku pocieszeniu powiem ze znalazłam przy okazji porządków jeszcze starszą ;) :P
ale chwilowo jej nie wyjmuję z pudła 

a teraz "stare - nowe" letnie wdzianko... do sukienki ....do bluzeczki - chwilowo na manekinie ale jak tylko córcia się pokażę do wrzucę fotkę też na ludziu :)




wzorek do wdzianka mam tylko w wersji papierowej ale jak tylko wygrzebię go gdzieś z archiwum x to też obiecuje tu dodać :)

kordonek maxi- ciemna czekolada - prawie 3 sztuki, szydełko nr 0

pozdrawiam słonecznie 

ps. cieszę się że wam przypadła do gustu, dziecię mi rano fotę pstrykało gdy pomykałam po rosie ;) 




pierwszą robiłam trzy lata ale z druga poszło by o wiele szybciej, wiec jak któraś jest chętna .... :))) ;)

Komentarze

  1. och, jaka cudna, delikatna jak mgiełka. Śliczny wzorek, wykonanie, kolor. Bardzo elegancko się prezentuje. Podziwiam zdolności. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne wdzianko podoba mi się ja już nie mam zaczętych robótek w szafie wszystkie skończyłam i na razie jestem na bieżąco pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Długo to trwało, ale wdzianko piękne i to najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjne:) Uwielbiam takie cudeńka:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne wdzianko. Świetnie, że udało Ci się je skończyć.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne! Wzór i kolor urzekający.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna i taka nietuzinkowa .Wzorek jest fantastyczny.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie cudo, normalnie majstersztyk! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna ta twoja staroć! Wszystkiego naj z okazji imienin! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne wdzianko!Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. dziękuję za życzenia i miłe słowa pod adresem wdzianka :))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna jest ta czekoladka :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  13. No, no, w bardzo ładnym wdzianku pomykasz po tej rosie...

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna a wzór i kolor super

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅